Strona główna » Aktualności » Przechodniu, powiedz Wiśle...

Przechodniu, powiedz Wiśle...

Data publikacji: 01-11-2016 09:03



Początek listopada to zawsze okres zadumy i refleksji. To czas, gdy nasze myśli kierują się ku przyjaciołom i bliskim, których już z nami nie ma. Jak co roku miliony Polaków odwiedzają groby, by symbolicznym ogniem znicza okazać pamięć i szacunek zmarłych. W tych szczególnych dniach pamiętajmy i o zmarłych Wiślakach.

Fot. MH Fot. MH

Zawodnicy, działacze i kibice Wisły spoczywają na dziesiątkach cmentarzy rozsianych po całym świecie. Burzliwe dzieje Polski sprawiły, że wiślackie mogiły znajdziemy na całym globie. Najwięcej Wiślaków spoczywa jednak oczywiście w Krakowie, a wśród podwawelskich nekropolii szczególne miejsce zajmuje Cmentarz Rakowicki.

Wiślackie Rakowice

Z pewnością dziesiątki zniczy zapłoną przy nagrobku Henryka Reymana. Mogiła największego z Wiślaków znajduje się w pasie numer 26 (w alejce na przedłużeniu ulicy Grochowskiej). Wraz z Henrykiem w grobowcu Markiewiczów spoczywają Jan i Stefan Reyman.

Na Rakowicach miejsce wiecznego spoczynku znalazło wielu zawodników i działaczy stanowiących o potędze Białej Gwiazdy w pierwszych latach istnienia klubu. Są to między innymi Wilhelm Cepurski (w latach 1906-07 zawodnich "Czerwonych", a od fuzji w 1907 zawodnik Wisły aż do 1922 roku), Jan Weyssenhoff (piłkarz z lat 1906-20 i oddany działacz, autor pierwszego polskiego podręcznika piłki nożnej), Antoni Beaupre (prezes Wisły w latach 1911-12). Jedna z najstarszych wiślackich mogił pochodzi z 1911 roku - pochowano w niej prezesa Włodzimierza Ustyanowicza, tragicznie zmarłego w wypadku automobilowym. Tylko symboliczną mogiłę ma pułkownik Franciszek Brożek - znakomity bramkarz z lat 1907-11, olimpijczyk z 1924 roku w strzelectwie. Tablica nagrobna Brożka prosi przechodniów o "Zdrowaś Mario" w pamięci sportowca-patrioty, żołnierza zamordowanego w Charkowie w 1940 roku. W alejach Cmentarza Rakowickiego znajdziemy też wiele grobowców znakomitych zawodników z lat późniejszych: braci Kotlarczyków, Mieczysława Gracza, Jerzego Jurowicza, Władysława Kawuli, Józefa Kohuta, Artura Woźniaka... W grobowcu Jana Matejki, przy głównej alei cmentarza, spoczywa wnuczka wielkiego malarza, koszykarka Białej Gwiazdy - Danuta Matejko i jej mąż, piłkarz Wisły - Andrzej Horba. Na Cmentarzu Rakowickim spoczywa też Tadeusz Kuś, który przez lata wcielał się w rolę Wiślackiego Smoka.

Na Cmentarzu Salwatorskim, pięknie położonym na wzgórzu wzdłuż drogi na kopiec Kościuszki, spoczywają między innymi Stanisław Czulak (zdobywca pierwszej wiślackiej bramki w rozgrywach ligowych), Andrzej Boligłowa (szatny Wisły, który zasłynął tym, że z narażeniem życia uratował przed konfiskatą okupanta i przechował stroje sportowe Białej Gwiazdy), Zbigniew Jaskowski (olimpijczyk z 1952 roku), Aleksander Pychowski (drobnej postury ale niezwykle waleczny obrońca, grający... w okularach, z powodu słabego wzroku! Jako działacz ruchu oporu popełnił w 1943 roku samobójstwo w czasie obławy).

Kibice odwiedzający Cmentarz Batowicki na Prądniku Czerwonym mogą pochylić się nad grobami Leszka Snopkowskiego, Adama Michela, Stanisława Adamczyka... Na Cmentarzu w Prokocimiu z kolei spoczywa Stanisław Flanek - mistrz Polski 1949 i 1950 roku, pod koniec życia nestor Wisły.

Nie tylko pod Wawelem

Wielu zasłużonych Wiślaków spoczywa poza Krakowem. Założyciel naszego klubu Tadeusz Łopuszański spoczął w Rydzynie. W Katowicach znajduje się grób Józefa Szkolnikowskiego - pierwszego kapitana i pomysłodawcy nazwy "Wisła", prezesa z lat 1919-21. W Dąbrowie Tarnowskiej spoczywa Stefan Śliwa - pierwszy obok Henryka Reymana Wiślak-reprezentant Polski. W Szklarskiej Porębie pochowano zaś Vlastimila Hoffmana - wybitnego malarza, który wiele swoich dzieł poświęcił Białej Gwieździe, a za ukochanym klubem już w latach 20-tych jeździł na mecze wyjazdowe. W Poznaniu zlokalizowany jest grób Mieczysława Balcera - zawodnika, który przeprowadził się tam z Krakowa, by podjąć studia z zakresu wychowania fizycznego. W 1926 roku studia takie były dostępne tylko w Poznaniu, Balcer jednak nie zmienił barw klubowych i na mecze Wisły dojeżdżał po nocach pociągami. Tak zdobył Puchar Polski i 2 mistrzostwa kraju (1926-28).

Bolesław Habowski i Antoni Fujarski z Armią Andersa trafili w czasie II wojny światowej na Zachód. Nie wrócili już do Polski i wieczny odpoczynek znaleźli w Wielkiej Brytanii. W dalekim Chicago spoczywają zaś Zbigniew Kotaba i Stanisław Leśniak - piłkarze z lat 50-tych i 60-tych. Ich mogiłami zapewne jak co roku zaopiekują się fani Białej Gwiazdy z klubu kibica w Chicago. Wielu Wiślaków nie ma jednak swoich grobów - dotyczy to naszych zawodników i działaczy zamordowanych w czasie wojny w obozach koncentracyjnych i egzekucjach.

W Dzień Wszystkich Świętych i w Dzień Zaduszny poświęćmy nasze wspomnienia i modlitwy ludziom, którzy tworzyli historię Białej Gwiazdy. Groby Wiślaków pomogą rozpoznać specjalne tabliczki "w dowód pamięci". Więcej informacji o wiślackich nekropoliach znajduje się też na stronach internetowej encyklopedii HistoriaWisły.pl. Możecie je znaleźć: TUTAJ.

historiawisly.pl
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



do góry strony