Strona główna » Aktualności » Poznaj kolejnych Bohaterów!

Poznaj kolejnych Bohaterów!

Data publikacji: 25-01-2017 19:06



Poznajcie kolejnych Wiślaków, którzy uzupełniają skład DRUŻYNY BOHATERÓW prowadzonej do zwycięstwa przez kapitana Radosława Sobolewskiego. Zobaczcie z kim - jako #12BOHATER - zagracie w jednym mistrzowskim zespole Wisły Kraków!


Z Białą Gwiazdą związani są od niedawna, dawna bądź bardzo dawna. Jednych znacie doskonale, innych kojarzycie wyłącznie z imienia i nazwiska, o kimś być może nigdy nie słyszeliście. Wszyscy mają jednak wiślackie serca, związani są z naszym klubem na dobre i na złe, w różny sposób przyczyniają się do jego chwały. Zawsze można na nich polegać!

„W 1943 roku, na boisku Garbarni, wtedy pierwszy raz byłem na meczu Wisły” - mówi legendarny zawodnik, trener i prezes Ludwik Miętta-Mikołajewicz. To właśnie wtedy jego serce zaczęło podążać w kierunku Wisły. „A ja jestem przywiązany do niej od małego, a od ponad 30 lat pracuję na pół etatu. Wszyscy mnie szanują, to powoduje dumę” – mówi z kolei drugi z seniorów w tym gronie Włodzimierz Nowakowski, od lat reperujący buty wiślackim gwiazdom. Arkadiusz Głowacki nie pochodzi z Krakowa, ale doskonale pamięta, że swój pierwszy kontakt z Białą Gwiazdą - miało to miejsce jeszcze w pierwszej połowie lat 90., gdy przyjechał na turniej im. Adama Grabki. „Niektórzy powiedzą, że marzenia się spełniają, ja wtedy tak nie myślałem. Jak spojrzę na to w szerszej perspektywie to chyba tak moja kariera miała się potoczyć”  – mówi „Głowa”. Krzysztofa Targosza - kibica oraz sponsora klubu - na stadion zabrał tata, Damian Dukata - prezesa Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków - mama. Wtedy się okazało, że jednak futbol w telewizji smakuje inaczej. Nie daje tych wrażeń, które są obecne tylko na stadionie.„Bardzo szybko dotarłem na sektor C i tu już zostałem” – wspomina Damian Dukat.

Każdy z Wiślackich Bohaterów cieszył się z medali, tytułów, radował na krakowskim rynku. Jednego cieszyły pojedyncze zwycięstwa w europejskich pucharach, inny czuł dumę po awansie do finału Pucharu Europy w koszykówce. Tak samo przeżywali porażki, kontuzje, kłopoty finansowe klubu czy moment, gdy do elitarnej Ligi Mistrzów brakowało kilku minut. Dziś jednak tworzą Drużynę Bohaterów, bo Wiśle Kraków oddają „coś więcej”. To „coś” jest tutaj słowem-kluczem. „Wisła potrzebuje ludzi, którzy utożsamiają się z klubem, przychodzą na mecze, wspierają ją, kupują bilety, karnety, śpiewają” - mówi Ludwik Miętta-Mikołajewicz, Wiślak z 74-letnim stażem. „Kibiców wiernych, oddanych, gotowych wspierać ją także w trudnych chwilach” – przyznaje Arkadiusz Głowacki. „Każdy może zaangażować się w projekt Wisła Kraków,. Każdy znajdzie obszar, w którym można pomóc” – dodaje Damian Dukat.

Jeśli również czujesz się związany z Wisłą Kraków; jeżeli każde jej zwycięstwo sprawia Ci radość, a każda porażka powoduje ból, nie może Cię zabraknąć w naszej akcji! Dołącz do Drużyny Radka Sobolewskiego i zostań #12BOHATERem, wybierając nowe nagrody, które pojawiły się na fans4club.com/update-262,1,162



do góry strony