Strona główna » Aktualności » Podsumowanie 18. kolejki na Twitterze

Podsumowanie 18. kolejki na Twitterze

Data publikacji: 06-12-2016 10:03



W ostatnich dniach najgorętszym tematem na sportowej części Twittera było bez wątpienia spotkanie Wisły Kraków z Lechią Gdańsk. Eksperci docenili styl, w jakim Biała Gwiazda ograła lidera i dość jednoznacznie skrytykowali podopiecznych Piotra Nowaka. Oprócz tego 18. kolejka przyniosła wiele cudownych, rzadkiej urody bramek i kolejne zaskoczenia. Ale do tego wszystkiego już nas przecież zdążyła przyzwyczaić.


W piątek takim trafieniem popisał się Dominik Furman. Jego zespół długo przegrywał z Legią, ale walecznością i sercem do gry pokazał, że mistrz Polski wcale nie taki straszny. Przy okazji nagana należy się właśnie gospodarzom, którzy chyba za szybko byli już myślami przy starciu ze Sportingiem Lizbona w Lidze Mistrzów. 
 
 
***
Natomiast w sobotę niesamowitymi umiejętnościami popisał się Piotr Celeban, który nieoczekiwanie stał się najgroźniejszym snajperem Śląska Wrocław w meczu z Pogonią. Na Twitterze szerzej komentowano jednak nie samą bramkę defensora, a niską frekwencję, która wyniosła niewiele ponad cztery tysiące widzów.
 
 
***
Mecz Śląska z Pogonią to tylko przystawka przed daniem głównym, czyli popisem Wisły. W mediach społecznościowych chwalono praktycznie wszystkich piłkarzy gospodarzy, co pokazuje, że sobotni sukces miał wielu ojców. A propos ojców to dwóm świeżo upieczonym tatusiom narodziny pociech sprawiły, że ich forma rośnie i rośnie. Oby tak dalej!
 
 
***
Kolejny rywal Wisły to oczywiście Cracovia - więc warto było zobaczyć, w jakiej formie znajduje się ekipa Pasów. Trzeba przyznać, że gospodarze oddali naprawdę niezliczoną liczbę strzałów, ale brakowało im skuteczności, a poza tym Górnik Łęczna wcale nie zamierzał oddawać punktów za darmo. 
 
 
***
Niezwykle ciekawie zapowiadało się spotkanie Jagiellonii z Lechem. Faktycznie emocji nie brakowało, o czym przekonał się Michał Probierz. Charyzmatyczny szkoleniowiec za swoje agresywne zachowanie został odesłany na trybuny, ale nawet ten fakt nie przeszkodził jego zawodnikom pokonać Lecha Poznań i zająć pozycji lidera. A co do Kolejorza: wydawało się, że uda mu się w końcu wskoczyć na wyższy poziom i wedrzeć się na podium, ale ten mecz pokazał, że poszczególni zawodnicy wciąż mają duże wahania formy. 
 
 
Michał Hardek
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony