„Gdyby nie okoliczności dzisiejszego spotkania to myślę, że dla postronnego kibica dzisiejszy mecz był bardzo przyjemny dla oka. Były emocje, była walka, a przede wszystkim mieliśmy dziś sporo bramek” - podsumował spotkanie szkoleniowiec Górali.

Owacja na pożegnanie

Trener, tak samo jak piłkarze, był bardzo wzruszony ciepłą reakcją kibiców, dodających im otuchy w tej trudnej sytuacji. „Nigdy chyba nie widziałem, żeby w Ekstraklasie zespół, który spada dostał owację od kibiców. Chciałbym wszystkim tym ludziom podziękować, bo to naprawdę ważne. W Bielsku-Białej jest naprawdę wspaniała i rodzinna atmosfera. Choćby dlatego Podbeskidzie zasługuję, by grać w najwyższej lidze. To dla nas wszystkich bardzo trudna chwila, dlatego tym bardziej dziękuję”.

Najlepszym piłkarzem Podbeskidzia w dzisiejszym meczu był Samuel Stefanik, który strzelił dwie bramki. Dziennikarze zastanawiali się, dlaczego Słowak nie dostawał wcześniej więcej szans. „Samuel przyszedł do nas kontuzjowany i nie mógł grać tyle, ile byśmy chcieli. Przede wszystkim najpierw trzeba było go postawić na nogi. Dziś zaprezentował się naprawdę świetnie. Tym bardziej szkoda, że zaczął grać tak późno” - zakończył opiekun gospodarzy.

MH
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA