Środa była pierwszym dniem piłkarzy z Reymonta w Myślenicach. Podopieczni trenera Joana Carrillo dostali bowiem wolne po zakończeniu rywalizacji w Warszawie. Czwartkowe zajęcia standardowo już poprzedziła odprawa nakreślająca działania Wiślaków w najbliższym czasie. 
 

Po krótkim wprowadzeniu w siłowni krakowianie wyszli na boisko, gdzie skupili się na wymianie podań w ramach ćwiczeń na posiadanie futbolówki. W pierwszej połowie spotkania z Legią zawodnicy Joana Carrillo częściej utrzymywali się przy piłce, co zaowocowało dwiema zdobytymi bramkami. Zadanie to ma pomóc w podtrzymaniu dominacji w tym aspekcie w kolejnych meczach. 
 

Drugim elementem, na który położono nacisk są małe gry, wymagające sporej intensywności. Wpływają one na kształtowanie zdolności motorycznych i wytrzymałości, a także są pomocne przy doskonaleniu techniki użytkowej. Dodatkowo rozwijają zachowania taktyczne, do czego olbrzymią wagę przywiązuje hiszpański szkoleniowiec Wisły.
 

Niejednokrotnie byliśmy świadkami starć, w których o wyniku przesądzały stałe fragmenty gry. Praca nad tymi elementami może przynieść wymierne korzyści. Odpowiednie wytworzenie wolnej przestrzeni i stworzenie zamieszania przy wykonywaniu rzutów rożnych, to klucz do sukcesu. Podczas dzisiejszych zajęć Wiślacy szlifowali zachowanie w ofensywie i w defensywie podczas egzekwowania kornerów.
 

W sobotę Białą Gwiazdę czeka sparing z Piastem Gliwice dedykowany posiadaczom karnetów. Rywalizacja zastąpi także Wiślakom jednostkę treningową, służąc podtrzymaniu rytmu meczowego.
 

K. Biedrzycka

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA