Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Pod lupą - Zlatan Alomerović
Data publikacji: 22-09-2017 19:00W pierwszej odsłonie „dwumeczu” z kielecką Koroną górą byli nasi przeciwnicy. W najbliższą sobotę Wiślacy muszą zrobić wszystko, aby odzyskać zaufanie swoich kibiców. Przy okazji nadchodzącego wielkimi krokami spotkania ligowego, pod lupę postanowiliśmy wziąć bramkarza Scyzoryków - Zlatana Alomerovicia.

Serb z niemieckim paszportem urodził się 15 czerwca 1991 roku w miejscowości Prijepolie, leżącej wówczas jeszcze na terenach dawnej Jugosławii. W wieku ośmiu lat, wraz z rodzicami, przeprowadził się kraju leżącego za naszą zachodnią granicą. Alomerović dorastał w Nardenii Północnej-Westfalii, gdzie też na dobre rozpoczął swoją przygodę z piłką nożną.
Spełniony nie do końca
Jego początki futbolowej kariery związane są z miejscowymi szkółkami, takimi jak TuS Heven, SV Bommern 05 czy SV Herbede. W sezonie 2006/07 Zlatan Alomerović trafił do akademii wielkiej Borussii Dortmund. Po dobrych występach w drużynach młodzieżowych, jako wyróżniający się na tle innych bramkarz, wkrótce otrzymał szansę na grę w rezerwach BVB. W 2013 roku, a więc w czasie kiedy o sile ekipy z Signal Iduna Park stanowili Piszczek, Błaszczykowski i Lewandowski, Serb został włączony do pierwszej drużyny. Debiutu w podstawowej jedenastce Borussii nigdy się jednak nie doczekał, gdyż ówczesny szkoleniowiec - Jürgen Klopp - konsekwentnie stawiał na Romana Weindenfellera.
Zawiedziony faktem, iż w Bundeslidze ani razu nie dano mu szansy by stanąć między słupkami, postanowił przenieść się do 1.FC Kaiserslautern. W nowym zespole 26-latek spełnił w końcu swoje marzenia, jednak jego licznik występów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech zatrzymał się na liczbie... 1.
Złocisto-Krwisty pewniak
W Koronie Kielce, której barw broni od początku tego sezonu, nie opuścił dotychczas żadnego meczu ligowego. Co prawda podczas środowej, pucharowej rywalizacji zastąpił go Maciej Gostomski, jednak w rozgrywkach Lotto Ekstraklasy wydaje się, że to właśnie Alomerović jest naturalnym wyborem trenera.
Mamy nadzieję, że tym razem wiślaccy napastnicy będą bardziej skuteczni, a Biała Gwiazda w końcu wygra na trudnym terenie przy Ściegiennego 8. Początek spotkania zaplanowany jest na 20.30. Do boju Wisełko!
Franciszek Liśkiewicz
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA