Strona główna » Aktualności » Pod lupą - Vadis Odjidja-Ofoe

Pod lupą - Vadis Odjidja-Ofoe

Data publikacji: 28-04-2017 10:00



Przeszedł wszystkie szczeble w młodzieżowej kadrze Belgii, by rozegrać również trzy spotkania w seniorskiej reprezentacji. Ma za sobą krótki pobyt w Premier League oraz liczne występy m.in. w Club Brugge. O kim mowa? Oczywiście o Vadisie Odjidji-Ofoe - jednym z najważniejszych zawodników najbliższego przeciwnika Białej Gwiazdy, czyli Legii Warszawa.


Ojciec Odjidji-Ofoe pochodzi z Ghany, z kolei jego matka jest Belgijką. 28-latek urodził się jednak w Gandawie i właśnie tam rozpoczął karierę piłkarską, występując w juniorskich barwach KAA Gent. W 1999 roku trafił do Anderlechtu Bruksela, w którym osiem lat później zadebiutował w pierwszej drużynie. Na premierowego gola w rozgrywkach belgijskiej ligi nie musiał długo czekać. Już 13 dni po debiucie, w starciu z RAEC Mons zdobył pierwszą bramkę w profesjonalnej karierze.

Nieudany pobyt w Niemczech
 
W zimowym okienku transferowym, podczas trwającego sezonu 2007/2008 Vadis przeszedł za 400 tysięcy euro do niemieckiego Hamburgera SV. W Bundeslidze zadebiutował w lutym 2008 roku w zwycięskiej rywalizacji z VfL Bochum. Nie udało mu się jednak na stałe przebić do wyjściowej jedenastki ekipy z Hamburga. Do końca sezonu na murawie pojawił się jedynie dwukrotnie.
 
Rundę jesienną sezonu 2008/2009 Belg również musiał spisać na straty. Ani razu nie pojawił się bowiem na boiskach Bundesligi. Postanowił więc na początku 2009 roku wrócić do ojczyzny. Tam zatrudnić go zdecydował się Club Brugge, który zapłacił za sprowadzenie Odjidji-Ofoe 900 tysięcy euro.
 
Przez dobre występy w klubie do reprezentacji
 
Przez sześć sezonów był podstawowym zawodnikiem belgijskiej drużyny, co przykuło uwagę zagranicznych klubów i przed Vadisem otworzyła się szansa na ponowny wyjazd.  Ponadto w 2010 roku otrzymał pierwsze powołanie do seniorskiej reprezentacji Belgii, w której ostatecznie wystąpił trzykrotnie. W 2014 roku korzystną ofertę za Belga złożyło angielskie Norwich City, z którym obecny piłkarz Legii Warszawa zdecydował się podpisać trzyletni kontrakt.
 
W Anglii jednak nie szło mu zbyt dobrze. W premierowym sezonie zanotował zaledwie trzy mecze w Championship, po czym został wypożyczony do ówczesnego ligowego rywala ekipy Kanarków, czyli drużyny Rotherham United. Tam Belg również nie zachwycił, bowiem zaliczył zaledwie cztery spotkania, podczas których tylko raz zdołał wpisać się na listę strzelców.
 
W sezonie 2015/2016 jego sytuacja uległa małej poprawie. Vadisowi udało się rozegrać 10 meczów w elitarnej Premier League. W sierpniu 2016 roku zdecydował się na transfer do Polski i podpisał dwuletnią umowę z Legią Warszawa.
 
Kluczowy element układanki
 
Początki w stołecznym klubie nie były łatwe dla byłego zawodnika m.in. Clubu Brugge. Belg irytował kibiców ociężałością oraz nadwagą. Z meczu na mecz spisywał się jednak coraz lepiej. Premierowego gola dla drużyny prowadzonej przez Jacka Magierę zdobył w niezwykle prestiżowej potyczce z Realem Madryt w Lidze Mistrzów. Jego gol został wybrany przez UEFA najładniejszym trafieniem 4. kolejki fazy grupowej Champions League. 18 listopada ubiegłego roku po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców w rozgrywkach Lotto Ekstraklasy podczas rywalizacji z Jagiellonią Białystok.
 
Belg od dłuższego czasu jest kluczowym zawodnikiem Legionistów i z pewnością podczas starcia z Białą Gwiazdą Odjidja-Ofoe będzie chciał udowodnić wysoką wartość. Dotychczas piłkarz drużyny z Warszawy w 24 meczach rozegranych na polskich boiskach zanotował 3 bramki oraz 8 razy asystował.
 
Sebastian Kaniewski
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony