Wrąbel urodził się 8 czerwca 1996 roku właśnie w stolicy Dolnego Śląska. Jego początki kariery związane są z drużyną Parasola Wrocław, którą reprezentował w latach 2008-2011, kiedy był juniorem. Wypatrzony przez włodarzy WKS-u golkiper, wkrótce zasilił ich szeregi. Z racji młodego wieku, na debiut oraz regularne występy w pierwszym zespole musiał jednak trochę poczekać. W międzyczasie został wypożyczony do ekipy Olimpii Elbląg, w której przebywał przez ostatni sezon.

Numer jeden

Od początku bieżących rozgrywek, zainaugurowanych w połowie lipca, Wrąbel nie opuścił ani jednego meczu. Coraz lepszą postawą między słupkami udowodnił trenerowi Urbanowi, że to właśnie on zasłużył na miano „numeru 1”. Swoją grą przyczynił się m.in. do faktu, że Śląsk do tej pory nie poniósł żadnej porażki w spotkaniach rozgrywanych na własnym terenie.

Wybór co najmniej zaskakujący

Nim jednak rozpoczął się piłkarski sezon 2017/18, na stadionach w Polsce rozgrywane były młodzieżowe mistrzostwa Europy. Wynik sportowy uzyskany przez podopiecznych selekcjonera Dorny możemy przmilczeć, ale co ciekawe, pomimo tego co pokazała wówczas nasza kadra, Wrąbel dostał indywidualne wyróżnienie. Amerykańska stacja ESPN wytypowała 21-latka, jako najlepszego bramkarz turnieju.

Pomimo solidnej gry tego utalentowanego zawodnika, mamy nadzieję, że jako pierwsi odczarujemy stadion we Wrocławiu, a sam Wrąbel nie będzie dobrze wspominał spotkania z napastnikami Białej Gwiazdy. Wszyscy mocno liczymy, że Wisła do Krakowa wróci z kompletem punktów.

Jazda, jazda, jazda!

Franciszek Liśkiewicz
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA