Trener Wisły zapewnia, że nie ma powodów do niepokoju, jeśli chodzi o absencje liderów drużyny - Arkadiusza Głowackiego i Pawła Brożka w środowym sparingu w Czechach. „Wrócą do gry. Jeśli nic nieprzewidzianego się nie wydarzy, jutro wystąpią w meczu ze Śląskiem Wrocław. To już ostatni szlif. Później na tapecie będzie już tylko Pogoń Szczecin. Będziemy o Pogoni rozmawiali, próbowali ustawiać się pod rywala oraz pod jego słabsze i mocne strony. Będzie to już zatem normalny mikrocykl przedmeczowy”.

 

 

„Realizujemy swój plan, nie zbaczamy z tej drogi. Oczywiście pewne korekty trzeba wprowadzać, ale to już kosmetyczne retusze” - dodaje opiekun Wiślaków.

 

Dziś, po występach w kadrze narodowej Haiti, do Krakowa powinien dotrzeć Wilde-Donald Guerrier, a w kolejnych dniach pozostali reprezentanci - Krzysztof Mączyński i Richard Guzmics. „Donald nie będzie trenował z pierwszym zespołem, a będzie miał indywidualne zajęcia pod okiem naszych trenerów przygotowania fizycznego. Rysiek Guzmics dołączy do drużyny w poniedziałek, a Krzysztof Mączyński wznowi treningi po meczu z Pogonią Szczecin”.

 

Damian Juszczyk

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA