Piotr umieścił nieco inny zapis: „Jeszcze tu wrócę” . Wszystko wskazuje na to, że „Pietia” również nie okaże się gołosłowny, dziś bowiem rozpoczyna treningi z pierwszą drużyną Białej Gwiazdy. „Spokojnie. Rozpoczynam treningi z zespołem, ale nie podpisałem jeszcze umowy. Wiadomo, że Wisła jest dla mnie wyjątkowym klubem i zawsze chciałem tu wrócić” – tonował na początku swojej wypowiedzi huraoptymistyczne nastroje Brożek. 

Zapytany o to, czy Piotr Brożek dzisiaj to ten zawodnik ze starej Wisły czy też Trabzonsporu lub Lechii Gdańsk, odpowiada z uśmiechem: „To zupełnie nowa jakość, nie tylko na boisku”.

Jak za starych dobrych lat bracia Brożkowie na Reymonta 22 przyjechali jednym samochodem – Piotra. „Mieszkamy obok siebie, więc nie było problemu, żebym podwiózł brata (śmiech)” – stwierdził lewy obrońca. 

„Pietia” odniósł się także do postawy drużyny Franciszka Smudy. „Zeszły sezon nie był zbyt udany, ten jednak jest zupełnie inny. Wisła ma bardzo dobrych zawodników i zespół, świadczy o tym jedenaście meczów bez porażki” – stwierdza.

„Wychodzę na trening pokazać się z jak najlepszej strony. Jeśli to się uda, podpiszę kontrakt i moja radość będzie stuprocentowa!” – kończy z optymizmem.

MM
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA