Strona główna » Aktualności » Pietrzak: Tylko my możemy przeszkodzić sobie w osiąganiu sukcesów

Pietrzak: Tylko my możemy przeszkodzić sobie w osiąganiu sukcesów

Data publikacji: 27-07-2018 23:50



Gracze Białej Gwiazdy zdobyli premierowe trzy punkty w tym sezonie, pokonując u siebie legnicką Miedź 2:1. „Po strzeleniu pierwszej bramki, powiedzieliśmy sobie w szatni, że wychodzimy na boisko po następne trafienia. Nie chcieliśmy się cofać, niestety po drugim golu nie zrealizowaliśmy do końca tych założeń i Miedź to po części wykorzystała. Jednak najważniejsze, że trzy punkty zostały w domu” - mówił po zakończeniu spotkania Rafał Pietrzak.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

Czy „Pietrzu” przewidywał tak dobrą grę w pierwszych dwóch meczach sezonu? „Nie jestem zaskoczony, bo cały zespół solidnie pracował na przedsezonowym zgrupowaniu. Dostaliśmy w kość, ale wytrzymaliśmy to i teraz na boisku widać efekty. Jeden walczy za drugiego. Są pewne mankamenty.  Ale to już na barkach trenera oraz naszych, by to wszystko solidnie przeanalizować i poprawić”.
 
Lewy obrońca Wisły odniósł się także do przedsezonowej wymiany pokoleniowej w zespole. „Mieliśmy w tamtych rozgrywkach osoby, które trzymały szatnię i były klubowymi legendami. Jednak kadra się zmienia i taka jest kolej rzeczy. Są kolejni zawodnicy jak Rafał Boguski, Maciej Sadlok i Marcin Wasilewski, którzy teraz są liderami w naszej drużynie. Atmosfera w Wiśle jest bardzo dobra i oby było tak jak najdłużej. Tylko my możemy sobie przeszkodzić w osiąganiu naszych celów”.

Taki sam „Boguś”
 
Jak w roli kapitana radzi sobie Rafał Boguski? „Jest cały czas taki sam. To, że „Boguś” otrzymał opaskę, spowodowało że poczuł stał się odpowiedzialny za drużynę. Cały czas jest z nami, podpowiada.  Jednak niezależnie od tego kto jest kapitanem, wszyscy musimy czuć się odpowiedzialni za zdobyte punkty. Wygrywamy wszyscy, ale i przegrywamy wszyscy.” - podkreślił defensor Białej Gwiazdy
 
W przyszły weekend Wiślaków czeka ciężki wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok. „Jedziemy po trzy punkty. Dzisiaj będziemy cieszyć się ze zwycięstwa z Miedzią, ale już za tydzień gramy z wicemistrzem Polski i tylko to spotkanie się będzie liczyło” - zakończył Rafał Pietrzak.
 
Krzysztof Pulak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
 


do góry strony