Nowy obrońca Wisły przyznaje, że czuje wielką radość z faktu dołączenia do zespołu trzynastokrotnego mistrza Polski. „Towarzyszą mi bardzo miłe uczucia, szatnia bardzo fajnie mnie przyjęła. W drużynie jest wielu bardzo doświadczonych zawodników. Zdaję sobie sprawę, że relacje na początku nie będą takie, jak sobie wyobrażam, ale swoją postawą w meczach i treningach będę chciał ich przekonać do siebie. Takie jest moje zadanie” - rozpoczął rozmowę z nami 23-letni zawodnik.

 

Pietrzak pierwotnie do Krakowa miał trafić dopiero w lipcu, jednak dzięki porozumieniu Wisły Kraków z GKS-em Katowice już od stycznia będzie on reprezentował barwy Białej Gwiazdy. „Wydaję mi się, że stało się dobrze dla wszystkich, że ten transfer doszedł do skutku już teraz, bo ja mogę mieć spokojną głowę, a klub z Katowic może już przygotować kogoś na moje następstwo na ten sezon. Cieszę się, że będę mógł walczyć o grę w pierwszym składzie Wisły Kraków” - dodał nowy piłkarz Tadeusza Pawłowskiego.

 

Choć Rafał większość swoich meczów grywał na pozycji lewego obrońcy, nie ukrywa, że jest on ofensywnie usposobionym graczem. „Na pewno jestem zawodnikiem, którego ciągnie do przodu. Grając w pomocy jest ta swoboda, że ktoś zabezpiecza jeszcze tyły. Wiadomo, że jako obrońca muszę bardziej skupić się na defensywie, bo z tego jestem rozliczany. Zarówno bok obrony, jak i pomocy, to są pozycję, na których czuję się dobrze, ale będę grał tam, gdzie widzi mnie trener”.

 

Dla Pietrzaka transfer do Wisły to sportowy awans, do tej pory tylko raz udało mu się bowiem zagrać w najwyższej klasie rozgrywkowej. „Na bieżąco oglądam Ekstraklasę w telewizji, więc mam obraz tego, jak to wygląda. Teraz tylko ciężką pracą mogę zasłużyć sobie na kolejne występy” - zakończył nowy zawodnik Białej Gwiazdy.

 

A. Koprowski

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA