Wszystko krok po kroku zmierza w dobrym kierunku. Musiałem przejść drugi drobny zabieg, ale wszystko jest już w porządku. Mam nadzieję, że bez niespodzianek będę mógł się przygotowywać i wracać do pełni sił.

 

 

Na pewno ten pierwszy miesiąc z kulami był dla mnie trudny, bo poruszanie się było wyzwaniem. Teraz cieszę się, że mogę jeździć samochodem, normalnie chodzić i ćwiczyć. Z pewnością jest to dla mnie duża ulga. Powoli do przodu! Zdrowie jest najważniejsze. Będę robił wszystko, żeby szybko wrócić, ale z głową.

 

 

Za dwa tygodnie będę mógł już jeździć na rowerku. Zatem powoli będę miał możliwość obciążania tej nogi i zobaczymy co dalej. Na razie robię swoje, żeby szybko wrócić do zdrowia i by móc spokojnie trenować.

 

 

Na pewno! Myślę, że to, co najgorsze już za mną. Patrzę tylko do przodu! Zdrowie jest najważniejsze, więc wierzę, że już niedługo będę mógł wrócić do treningów z piłką i cieszyć się tym, iż mogę znowu pracować z drużyną.

 

Rozmawiał Damian Juszczyk

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA