Strona główna » Aktualności » Peszko: W piłce szybko można odwrócić kartę

Peszko: W piłce szybko można odwrócić kartę

Data publikacji: 11-02-2019 21:49



W dzisiejszym spotkaniu kończącym 21. kolejkę Lotto Ekstraklasy Wisła Kraków po emocjonujących 90 minutach uległa Gornikowi Zabrze 0:2. Gospodarze dwukrotnie trafili do wiślackiej bramki, a oba gole na swoje konto zapisał Mateusz Matras. W krakowskim zespole oficjalny debiut zaliczył Sławomir Peszko, który rozegrał 80 minut. 

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

Pomocnik Wisły jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników, nie tylko w kadrze Białej Gwiazdy, ale także w całej ligowej stawce. Czasowy transfer do Krakowa był dla niego nie tylko okazją do założenia nowej koszulki, lecz również rozpoczęcia kolejnego etapu w swoim piłkarskim życiu. „Teraz na pewno wychodzi futbolowa złość. Nie tak wyobrażałem sobie swój debiut w Wiśle Kraków. Muszę przełknąć gorycz porażki” - w ten sposób 33-latek podsumował dzisiejszy pojedynek z Górnikiem. Mimo niekorzystnego wyniku, „Peszkin”  nie załamywał rąk. „W piłce szybko można odwrócić kartę. Teraz cały tydzień poświęcimy na analizę, pracę i przygotowań do następnego meczu, już za 7 dni mamy kolejną okazję do zwycięstwa” - dodał.

Stara taktyka, nowi wykonawcy 
 
W potyczce z zabrzanami Wiślacy starali się atakować skrzydłami, często rozciągając grę długimi przerzutami w boczne strefy boiska. Mogliśmy zaobserwować nieustanną wymianę pozycji między dwójką naszych skrzydłowych - Sławomirem Peszko i Jakubem Błaszczykowskim, co jednak nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. „Były momenty dobre, było też sporo błędów. Jako drużyna musimy się zebrać i nad tym popracować. Teraz mamy cały tydzień na dogłębną analizę” - zakończył.
 
Michał Stompór 
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
 


do góry strony