Strona główna » Aktualności » Pawłowski: Z każdym dniem będzie lepiej

Pawłowski: Z każdym dniem będzie lepiej

Data publikacji: 02-02-2016 18:46



Wiślacy zakończyli zgrupowanie w tureckim Belek i wyruszyli w drogę powrotną do Krakowa. Jeszcze przed wylotem z Turcji poprosiliśmy trenera Tadeusza Pawłowskiego o podsumowanie obozu treningowego i rozegranych trzech gier kontrolnych.

Fot. Adam Koprowski Fot. Adam Koprowski

Szkoleniowec krakowian przyznał, że jest zadowowlony z pracy, jaką jego podopieczni wykonali w ostatnich dzisięciu dniach. „Uważam, że zrealizowaliśmy nasze złożenia. Rozegraliśmy trzy mecze na boiskach o dobrych murawach, a nasi przeciwnicy byli wymagający. Wyniki, jakie osiągnęliśmy w tych spotkaniach, pozwalają z optymizmem patrzeć w przyszłość. Jeśli chodzi o cele treningowe, to dzięki dobrym warunkom oraz sprzyjającej pogodzie, mieliśmy możliwość odbyć wszystkie zaplanowane jednostki treningowe, zarówno te na boisku, jak i w siłowni. Również regeneracja po zajęciach czy to sparingach była optymalna. Atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Oczywiście, martwią choroby Sadloka, Ondraska czy indywidualny tok treningów Pawła Brożka, lecz pomału wszyscy ci zawodnicy będą gotowi do gry w przyszłym tygodniu. Podsumowując, mogę powiedzieć, że cel został zrealizowany. Zrobiliśmy również postęp jeśli chodzi o naszą grę taktyczną i z optymizmem oczekujemy na ostatni sparing w Myślenicach z Górnikiem oraz pierwszy mecz mistrzowski we Wrocławiu ze Śląskiem" - oznajmił trener Pawłowski.

W trzech sparingach rozegranych na Riwierze Tureckiej Wiślacy odnieśli dwa zwycięstwa i jeden remis, ale opiekun Białej Gwiazdy przyznaje, że do optymalnej formy drużyny jeszcze trochę brakuje. „Muszę przyznać, że jeszcze nam sporo brakuje. Pomimo że w każdym meczu w Belek zdobyliśmy punkty, to zdecydowanie stać nas na lepszą grę. Mieliśmy w tych spotkaniach takie momenty, że przeciwnicy potrafili nas zdominować, przytrzymać piłkę i mieć przewagę w polu. Nasza gra opierała się głównie na konsekwentnej walce i bieganiu. Stąd też uważam, że możemy poprawić jeszcze jakość naszej gry. Mam spore zastrzeżenia również do dużej ilości strat. Z drugiej jednak strony mam świadomość, że w tym momencie przygotowań zespół jest mocno zmęczony, ponieważ wykonaliśmy w ostatnim okresie ciężką pracę. Liczę, że z każdym dniem będzie lepiej" - dodał szkoleniowiec Wisły Kraków.
 
Zimą zespół Białej Gwiazdy wzmocniło pięciu zawodników. Zdaniem naszego trenera każda nowa postać pozytywnie wpłynęła na rywalizację w zespole. „Każdy z tych chłopaków swoją postawą na treningach, czy też grą w sparingach, pokazał że będzie wzmocnieniem drużyny. Również dzięki temu aklimatyzacja w zespole przebiegła przyjaźnie i szybko. Osobiście uważam, że właśnie swoją postawą na boisku zyskuje się szacunek w szatni. Oczywiście charakter i zachowanie poza boiskiem są również bardzo ważne, ale liczy się przede wszystkim dobra gra. Z dotychczasowej postawy można być zadowolonym. Nasi nowi piłkarze udowadniają, że chcą być ważnym ogniwem naszego zespołu. Liczę również, że dzięki temu rywalizacja wzrośnie, podniesie poziom drużyny i wyjdzie nam wszystkim na dobre”.
 
Do pierwszego ligowego spotkania przeciwko drużynie Śląska Wrocław zostało już tylko dziesięć dni. Jak będzie wyglądać okres bezpośrednio poprzedzający tę rywalizację? „Jutro, po powrocie z Turcji, zawodników czekają badania, które określą, jak dalej trenować i jakie obciążenia aplikować piłkarzom. W kolejnych dniach zagramy ostatni sparing, a później skupimy się już tylko na treningu i regeneracji. Po wolnym weekendzie, od poniedziałku, skupimy się na taktyce pod kątem meczu ze Śląskiem” - zakończył Tadeusz Pawłowski. 
 
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
 
 
 


do góry strony