Strona główna » Aktualności » Palcić: Nie zastanawiałem się ani chwili

Palcić: Nie zastanawiałem się ani chwili

Data publikacji: 01-02-2018 18:00



W czwartkowy wieczór na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana odbyła się oficjalna prezentacja nowego defensora Białej Gwiazdy - Mateja Palčicia. Słoweński zawodnik we wtorek 23 stycznia związał się z Wisłą półtorarocznym kontraktem z możliwością przedłużenia go o kolejne dwadzieścia cztery miesiące.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

„Witam wszystkich, nazywam się Matej Palčič i przyjechałem ze Słowenii” - skromnie przedstawił się zgromadzonym, po czym dodał: „Chcę powiedzieć, że jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tutaj być. Cieszę się, że udało mi się podpisać kontrakt z tak dużym klubem, jakim jest Wisła. Mogę zapewnić, że dam z siebie wszystko i mam nadzieję, że uda mi się zaprezentować z jak najlepszej strony. Liczę, że na koniec sezonu znajdziemy się w pierwszej trójce”.

Nowy nabytek Białej Gwiazdy zdradził okoliczności, jakie towarzyszyły jego przejściu do krakowskiego klubu. „To wszystko zaczęło się wtedy, gdy Wisła dowiedziała się, że jestem wolnym zawodnikiem. Po kilku rozmowach zdecydowałem się poczynić kolejny krok w mojej karierze. Nie zastanawiałem się ani chwili, gdy odezwała się Wisła. Jestem zadowolony, że tak się stało i że mogę tutaj być. Przyjechałem do Krakowa od razu, gdy dograliśmy szczegóły, przeszedłem testy medyczne i oto jestem” -  wyjaśnił.
 
Dokładnie przebadany

Zanim zawodnik złożył podpis pod kontraktem, wziął udział w szczegółowych badaniach medycznych. „Testy trwały całe dwa dni. Prawdopodobnie dlatego tak długo, że pojawiły się słuchy, iż nie przeszedłem badań w Grecji. Wszystko jest w porządku, a ja zostałem graczem Wisły” - mówił. 
 
Jak pod względem fizycznym czuje się 24-letni obrońca? „Od dwóch miesięcy nie miałem okazji występować w żadnym spotkaniu. Przeszedłem jednak testy medyczne, w tym fizyczne. Czuję się bardzo dobrze i mam nadzieję, że tak też będzie” - wyraził nadzieję. W słoweńskich mediach pojawiły się informacje sugerujące, iż po ostatniej kontuzji towarzyszy mu bojaźń przed nabawianiem się kolejnej. Zawodnik ustosunkował się następująco: „Chciałbym to zdementować. Takiego strachu nie odczuwam. Minęło już półtora roku, trenuję normalnie, więc wszystko poszło w niepamięć”.
 
Pomyślna aklimatyzacja

Słoweniec ma już za sobą kilka sesji treningowych z drużyną Wisły. Jak przebiega proces jego aklimatyzacji w zespole? „Z nowymi kolegami spędziłem już osiem dni, które poświeciliśmy na ciężkie treningi. Zawodnicy Wisły są naprawdę niezwykle otwarci, co bardzo mi pomaga. Za nami wiele spotkań, podczas których mieliśmy okazję lepiej się poznać, a także trenera, jego metody szkoleniowe i filozofię. Mamy z trenerem podobną wizję, więc myślę, że zmierzamy w tym samym kierunku” - zaznaczył.
 
W przeszłości, w czasach juniorskich, Matej Palčič grywał nie tylko na prawej obronie. „To prawda, gry na innych pozycjach doświadczyłem jeszcze przed ukończeniem siedemnastego roku życia. Zdarzało mi się występować w pomocy oraz jako cofnięty napastnik, lecz gdy tylko nadarzyła się możliwość powrotu na prawą obronę, to z niej skorzystałem, bo tam czuję się najlepiej” - zasugerował.
 
Krakowskich dziennikarzy interesowały relacje prawego obrońcy Białej Gwiazdy nie tylko z byłym Wiślakiem Denisem Popoviciem, ale także graczem Cracovii Miroslavem Čovilo. „Rozmawiałem z Miro, ale to on nie jest tą osobą, która powiedziała mi najwięcej o tym Klubie i przekonała mnie do przyjścia tutaj. Tę rolę odegrał Denis Popović - wymienił mi chyba wszystkie powody, dla których powinienem przyjść do Wisły” - zakończył wypowiedź Matej Palčič.
 
K. Biedrzycka
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony