Strona główna » Aktualności » Palcic: Motywacji nam nie brakuje

Palcic: Motywacji nam nie brakuje

Data publikacji: 22-02-2019 17:00



Spotkanie z liderem stawki, Lechią Gdańsk, zapowiada się ekscytująco i z pewnością nie będzie należało do kategorii łatwych i przyjemnych, jako że gospodarz nie lubi oddawać pola rywalowi. Sytuacja w tabeli wygląda nieco inaczej niż przed ostatnim starciem tych drużyn w Krakowie. Jakie nastroje panują w szatni Wiślaków przed tą potyczką? O to i kilka innych kwestii zapytaliśmy naszego słoweńskiego obrońcę Mateja Palčicia.

Fot. Kazek K. Fot. Kazek K.

Dobre występy w zimowych sparingach zaowocowały miejscem w podstawowej jedenastce, na które Matej Palčič musiał czekać dość długo. W końcu jednak udowodnił posiadaną wartość i pokazał swoją przydatność drużynie. „Długo czekałem i walczyłem o miejsce w pierwszej jedenastce. Nie ustawałem jednak w wysiłkach, bo wierzę w siebie. Mam nadzieję, że to właśnie moja szansa i zrobię wszystko, co w mojej mocy, by pomóc zespołowi oraz klubowi” - deklarował obrońca.

Tak ważne spotkania, jak te z liderem, rozgrywane dodatkowo na jego terenie wyzwalają ogromne pokłady adrenaliny. Może to wpływać na piłkarzy korzystnie, pobudzając ich ambicje lub wręcz przeciwnie, pętając im nogi stresem i presją. Jak podchodzi do tego drużyna Macieja Stolarczyka i czy przed tym spotkaniem trener szczególne motywował swoich piłkarzy? „Motywacji nigdy nam nie brakuje, ale jakie są na to sposoby, to już zostanie między nami” - powiedział z uśmiechem zawodnik, nie zdradzając ani słówkiem szczegółów z życia szatni.

Sytuacja Wiślaków w tabeli znacznie odbiega od tej wrześniowej, gdy zajmowali oni wysokie miejsce, stojąc przed szansą na zrzucenie rywala z piedestału i objęcie prowadzenia z najwyższym dorobkiem punktowym. Do tego starcia piłkarze z Krakowa przystępują z zupełnie innej pozycji, a nie pomaga też fakt, że zabraknie dwóch ważnych zawodników: Sławomira Peszko czy Łukasza Burligi. Z pewnością jednak podopieczni Macieja Stolarczyka nie jadą tam z mniejszymi ambicjami. „Łukasza i Sławka będzie brakować w Gdańsku, ale liczy się to co tu i teraz: chcemy wygrać. Oczywiście, wiemy, że mierzymy się z liderem i szanujemy naszego rywala, jednak na pewno powalczymy i na boisku damy z siebie wszystko, by zabrać ze sobą do domu trzy punkty” - ambitnie przyznał Palčič. 
 

M. Chlebek
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



do góry strony