Strona główna » Aktualności » Ojrzyński: Mecz wygrany charakterem

Ojrzyński: Mecz wygrany charakterem

Data publikacji: 08-09-2017 23:10



Arka Gdynia po raz kolejny pokonała u siebie Wisłę Kraków, ponownie wbijając krakowianom trzy gole. Mimo prowadzenia Białej Gwiazdy, zespół z Trójmiasta przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść. „Wielka ulga, duże szczęście - chcieliśmy zobaczyć Arkę energetyczną, walczącą i to dziś było widać, choć początek nie był dobry. Nie był to łatwy mecz, ale umieliśmy go wygrać wolą walki oraz charyzmą. Zdołaliśmy odrobić gola i dodać coś od siebie. Nasi piłkarze dali z siebie ponad sto procent. Czekamy już na kolejne spotkanie” - przyznał po meczu Leszek Ojrzyński, opiekun Arki Gdynia. 

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

„Cieszę się, że napastnicy strzelali po bramce, że Yannick ma patent na Wisłę. Wisła miała takie dwie, trzy akcje zwłaszcza prawą stroną, mogła nas skontrować, ale gdy obroniliśmy się, to wiedzieliśmy, że będzie dobrze” - stwierdził opiekun, który z Arkowcami zdobył już Puchar i Superpuchar Polski. 

W przerwie spotkania w zespole Arki nastąpiła jedna zmiana, która nie była wcześniej planowana przez szkoleniowca. „Frederik miał problem po zderzeniu z Arkiem Głowackim, Krzysiek Sobieraj wszedł awaryjnie i sobie poradził. Plan mieliśmy nieco inny, chcieliśmy wzmocnić atak, a musieliśmy dokonać wymuszonej zmiany. Obyśmy takie zmartwienia mieliśmy po wygranych meczach” - uśmiechnął się były trener Korony Kielce, Podbeskidzia Bielsko-Biała i Górnika Zabrze.
 
Otrząśnięcie najważniejsze
 
„Po straconej bramce gdzieś w głowach piłkarzy zaświtało, że znowu może nam się stać coś złego. Dobrze, że się otrząsnęliśmy. Jutro przeanalizujemy błędy. Brakuje nam kilku zawodników w dyspozycji meczowej, mamy problem z kilkoma graczami, których nie możemy brać pod uwagę. Rozważaliśmy wariant z Adamem Marciniakiem na lewej obronie i dziś go zastosowaliśmy. Dobrze, że jest rywalizacja. To ona napędza zespół” - zakończył konferencję Ojrzyński. 
 
Jakub Pobożniak 
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA 


do góry strony