Strona główna » Aktualności » Odszedł Krystian Gaweł

Odszedł Krystian Gaweł

Data publikacji: 17-06-2016 15:39



Jego serce biło dla Wisły Kraków. Niestety, niezależnie od tego jak mocno biło dla Białej Gwiazdy, musiało też zmagać się z chorobą. Z wielkim żalem zawiadamiamy, że dziś odszedł od nas członek wiślackiej rodziny - Krystian Gaweł.


Miał 27 lat. Wisła Kraków była całym jego życiem. Klub wspierał przez długie lata. Najpierw jako wierny kibic, towarzyszący Wiślakom zarówno przy Reymonta, jak i na wyjazdach, a od początku bieżącego roku w samym centrum wydarzeń, jako Specjalista ds. Promocji Białej Gwiazdy.

Praca Krystiana nie ograniczała się do wykonywanych zza biurka obowiązków - odbierania telefonów czy pisania maili. Nie liczył także czasu poświęcanego ukochanemu klubowi - bardzo często biura stadionu opuszczał jako ostatni, nierzadko już po zmroku, co nie przeszkadzało mu, żeby następnego dnia z samego rana z taką samą energią, błyskiem w oczach i uśmiechem na ustach meldować się przy Reymonta.
 
Pasja prosto z serca
 
Miał jeszcze jedną pasję - kolekcjonował piłkarskie koszulki, otrzymywane bezpośrednio od boiskowych gwiazd. Nie było to trudne, bo z każdym łatwo znajdował wspólny język. Jego niezwykła kolekcja przekroczyła niedawno 100 egzemplarzy. Ostatnią, przy okazji meczu Polska - Litwa, przekazał mu Jakub Błaszczykowski. Krystian nie pozostał dłużny - reprezentanta Polski obdarował bowiem… miodem domowej roboty.
 
Choroba nie stawała na przeszkodzie, by jego serce na sto procent biło dla Białej Gwiazdy. Każdego dnia wkładał je we wszystko, co robił. I wykorzystywał każdy dzień, każdą minutę.
 
Krystek, będzie nam Ciebie brakowało! Spoczywaj w pokoju!


do góry strony