Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Aktualności »
Odbudować siły
Odbudować siły
Data publikacji: 27-04-2016 12:42Po poniedziałkowym meczu z Termalicą i dniu wolnym, dziś piłkarze Wisły Kraków wrócili do zajęć. Mimo niesprzyjającej aury, zawodnicy Białej Gwiazdy zbierają siły na kolejne spotkania, w tym przede wszystkim na sobotnie wyjazdowe starcie z Koroną Kielce.
Fot. Marcin Michta

Zobacz zdjęcia z dzisiejszego treningu
Po meczach co trzy-cztery dni, Ekstraklasa zwolniła nieco tempo. Wiślacy mogą zatem odbudowywać siły przed czekającym ich w sobotę wyzwaniem w Kielcach. „Przy regularnym mikrocyklu mamy więcej czasu, żeby wprowadzić się do większych obciążeń. Najważniejsze, że można dobrze się zregenerować i nabrać sił przed kolejnymi bardzo istotnymi spotkaniami” - wyjaśnia Marcin Broniszewski, asystent pierwszego szkoleniowca krakowskiej ekipy.
„Po jednym dniu wolnym to jest takie wprowadzenie. Startujemy na siłowni - dbamy trochę o to, żeby góra układu mięśniowego była odpowiednio przygotowana do kolejnych mikrocyklów, natomiast jeżeli chodzi o dolne partie mięśni to mamy nieco rozbiegania. Spokojne zajęcia, uwieńczone grą o niezbyt dużej intensywności” - tłumaczy trener Broniszewski.
„W tym sezonie wydarzyło się już wszystko”
Wiślacy muszą szybko zapomnieć o golu strzelonym przez bramkarza rywali w końcowych sekundach poniedziałkowego starcia. „Jest to sytuacja niespotykana na ligowych boiskach. Nam się to przytrafiło, ale w tym sezonie mnóstwo rzeczy nam się już przytrafiało. Było sporo złości, że w ostatnich sekundach tracimy bramkę. W obecnych rozgrywkach wydarzyło się już chyba wszystko. W doliczonym czasie gry z Piastem nie zdobyliśmy bramki z karnego, Misiek wybronił nam mecz w Chorzowie w ostatnich sekundach, no to teraz w ostatnich sekundach gola strzelił nam bramkarz, ale to nas tylko podrażniło i będziemy walczyć do końca”.
„Na pewno jest to zawsze zaskoczenie, gdy na stały fragment dochodzi dodatkowy zawodnik i wprowadza lekką dezorganizację, ale tak samo jak my chcemy przeciwnika czymś zaskoczyć, tak samo rywal w ostatnich sekundach gry też chce dać sobie szansę na to, żeby wywieźć korzystny rezultat. Termalica zrobiła to na tyle skutecznie, że odebrała nam dwa punkty” - mówi asystent trenera Wdowczyka.
Punkty najważniejsze
Do sobotniej rywalizacji w Kielcach Biała Gwiazda przygotowuje się bez większych problemów zdrowotnych. „Wydaje się, że wszystko jest w porządku. Nie ma żadnych niepokojących sygnałów. Standardowe, jak to po konfrontacji ligowej, jakieś obicia, zbicia, ale to nie jest bardzo groźne”.
Po dwóch remisach z Koroną z aktualnych rozgrywek, weekendowe starcie dla obu drużyn może być 10. kolejnym meczem bez porażki. Różnica polega na tym, że dla gospodarzy taka seria byłaby… osiągnięciem historycznym. „Spotkania z kielczanami elektryzują przede wszystkim kibiców. Dla nas jest to mecz jak każdy inny. Mamy świadomość, w jakiej jesteśmy sytuacji, ale chcemy punktować, to jest nasze pierwsze kryterium”.
Damian Juszczyk
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA