Strona główna » Aktualności » Nie zwalniamy tempa

Nie zwalniamy tempa

Data publikacji: 20-04-2016 11:56



Ani chwili wytchnienia nie mają Wiślacy na początku rundy finałowej. Ledwie w niedzielę Biała Gwiazda przy Reymonta ograła zabrzańskiego Górnika, a już za kilka godzin w Łęcznej zmierzy się z drugim górniczym klubem występującym w naszej Ekstraklasie. Gospodarze tego spotkania znajdują się w strefie spadkowej i na pewno będą chcieli dziś udowodnić, że nie warto jeszcze ich skreślać. Przed nami więc bardzo ciekawe widowisko, w którym będąca ostatnio w dobrej formie Wisła postara się o kolejną wygraną.

Fot. Marcin Michta Fot. Marcin Michta

Biała Gwiazda nie grała z Górnikiem Łęczna zbyt często. W swojej 110-letniej historii Wisła mierzyła się z drużyną z Lubelszczyzny zaledwie 15 razy, z czego aż 13 spotkań rozegranych zostało już w XXI wieku. Pierwsze ligowe starcie tych ekip odbyło się 30 października 2003 roku, a Wiślacy bez problemu ograli Górnika przed własną publicznością 4:0 po bramkach Mariusza Jopa, Macieja Żurawskiego, Maciej Stolarczyka i Brasilii.

Po raz 13. w Ekstraklasie
 
Oczywiście Wisła i Górnik najczęściej stawały naprzeciw siebie w Ekstraklasie. Razem ze wspomnianym wyżej meczem mieliśmy już 12 pojedynków pomiędzy tymi klubami. Biała Gwiazda wygrała 6 bitew i tylko raz przegrała, w pozostałych 5 meczach remisując. Do 14 września ubiegłego roku drużyna z Łęcznej była drugim obok Termaliki Bruk-Betu Nieciecza zespołem występującym obecnie w Ekstraklasie, z którym Wisła nigdy nie poległa. Niestety nasi piłkarze ustąpili na Zielono-Czarnym na wyjeździe 0:1 i seria została zakończona.
 
Natomiast 11 lat wcześniej, a dokładnie 21 maja 2004 roku, Biała Gwiazda odniosła swoje pierwsze i jedyne jak dotąd zwycięstwo w Łęcznej. Dzięki bramce zdobytej tuż przed przerwą przez Macieja Stolarczyka goście z Krakowa wygrali 1:0. W związku z grą Górnika w niższych ligach przez dłuższy okres, Wisła gościła w Łęcznej zaledwie 6 razy. Jedno spotkanie wygrała, 4 zremisowała i raz przegrała. 
 
Ponad dekadę temu
 
Piłkarze Górnika nigdy nie byli zbyt gościnni dla Wisły, nawet wtedy gdy ta nie miała sobie równych  w lidze. O ile przy Reymonta Biała Gwiazda potrafiła wbić Zielono-Czarnym nawet pięć goli w jednym meczu, o tyle w Łęcznej było już gorzej. Najlepiej świadczy o tym porównanie bilansu bramkowego. W 6 meczach rozegranych przy R22 Wisła strzeliła Górnikowi 15 goli, tracąc przy tym zaledwie 3. Przy takiej samej liczbie spotkań w Łęcznej bilans jest wyrównany, ponieważ obie drużyny mają na koncie po 6 trafień. 
 
Gdy któraś z ekip wygrywała na Lubelszczyźnie to w stosunku 1:0. Natomiast jeśli mieliśmy remis to z reguły mecz kończył się wynikiem 1:1. Tylko w jednym spotkaniu kibice mogli zobaczyć więcej niż dwie bramki. Dokładnie 11 lat temu, a więc 20 kwietnia 2005 roku, Biała Gwiazda zremisowała na terenie Górnika 2:2. Już w pierwszej minucie gospodarze wyszli na prowadzenie, a gola po indywidualnej akcji zdobył Sebastian Szałachowski. Wiślacy wyrównali jeszcze przed przerwą, a wspaniałe długie podanie od Marka Zieńczuka na bramkę zamienił Marcin Baszczyński. Niestety to Zielono-Czarni kończyli pierwszą połowę na prowadzeniu, bo gola po krótko rozegranym rzucie wolnym strzelił Grzegorz Wędzyński. Po zmianie stron przyjezdni ruszyli do ataku, ale stać ich było tylko na wyrównanie, które naszej drużynie bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego zapewnił Maciej Żurawski.
 
I to właśnie wspomniany wyżej „Żuraw” ma najwięcej zdobytych bramek przeciwko Górnikowi Łęczna, a jego licznik zatrzymał się na 4 trafieniach. W obecnej kadrze Wisły mamy aż czterech graczy, który mają na koncie po jednym golu przeciwko zespołowi z Łęcznej. Są to: Rafal Boguski, Maciej Sadlok, Donald Guerrier oraz Emmanuel Sarki.
 
Kolej na zwycięstwo?
 
W tym sezonie Wisła grała z Górnikiem już dwa razy. Jak wspominaliśmy wcześniej, 14 września 2015 roku Biała Gwiazda przegrała w Łęcznej 0:1 po golu Grzegorza Bonina. Rewanżowe spotkanie odbyło się w Krakowie 22 lutego i zakończyło remisem 1:1. Bramkę dla Białej Gwiazdy zdobył w pierwszej połowie Donald Guerrier, a na kwadrans przed końcem meczu wyrównał Krzysztof Danielewicz.
 
W poprzedniej kolejce Górnik przegrał w Białymstoku z Jagiellonią 0:2 i zajmuje 15. miejsce w tabeli. Wisła natomiast przed własną publicznością ograła 3:1 Górnik Zabrze i awansowała na 9. pozycję.
 
Mecz Górnik Łęczna - Wisła Kraków rozpocznie się o godzinie 18:00.
 
Trzymajcie kciuki za Białą Gwiazdę!!!
 
MH
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony