Strona główna » Aktualności » Nie ma odpuszczania!

Nie ma odpuszczania!

Data publikacji: 09-05-2017 14:49



Do wyjazdowego spotkania z liderem Lotto Ekstraklasy - Jagiellonią zostało już tylko kilka dni. Nic więc dziwnego, że w Myślenicach praca wre! We wtorkowe przedpołudnie Wiślacy odbyli jednostkę treningową pod okiem szkoleniowców.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

Zobacz galerię z tego treningu

Piłkarzy podczas zajęć nie zaskoczył nawet majowy śnieg. Z pełną koncentracją wykonywali polecenia szkoleniowców. Pierwsza część treningu miała służyć budowaniu wytrzymałości Wiślaków, aby nie brakowało im sił do walki przez pełne dziewięćdziesiąt minut. Trenerzy przygotowali dla zawodników schematy, którymi będą chcieli zaskoczyć w sobotę białostocką Jagiellonię. Jak zauważył Kazimierz Kmiecik; „Jagiellonia gra inaczej niż Lechia, dlatego trzeba zastosować inną taktykę na mecz z liderem. Nasi piłkarze już w drugiej połowie rywalizacji z gdańszczanami pokazali, że potrafią walczyć i wierzę, że wrócimy z Podlasia z punktami”.

Nie wszyscy zawodnicy Kiko Ramíreza uczestniczyli w pełni we wtorkowych zajęciach. „Kilku graczy odczuwa jeszcze ból po starciu z Lechią Gdańsk i poddawani byli odnowie bądź ćwiczyli indywidualnie w siłowni. Wszystko po to, by byli gotowi na sobotnią rywalizację” - powiedział po zajęciach trener Kazimierz Kmiecik.
 
Cztery Wisły
 
W późniejszej fazie zajęć było już to, co piłkarze lubią najbardziej, czyli gra w piłkę. Zawodnicy krakowskiego zespołu zostali podzieleni na cztery drużyny, które rozgrywały między sobą minimecze. Dwie ekipy rywalizowały na murawie, a członkowie dwóch pozostałych zostali rozstawieni na długości i szerokości pomniejszonego boiska. Ich zadaniem było odgrywanie piłek zawodnikom atakującym bramkę. Takie podania bardzo często zamieniały się w asysty. Dużą chęć do gry i zdobywania goli mieli szczególnie napastnicy - Paweł Brożek i Zdeněk Ondrášek. Trener Kmiecik chwalił jednak bez wyjątków. „Moim zdaniem wszyscy gracze zrobili w ostatnim czasie postęp w grze. Wszystko wygląda coraz lepiej i trzeba liczyć na to, że Wisła będzie wygrywać z każdym rywalem”.
 
Miejmy nadzieję, że solidne treningi przyniosą efekty w postaci punktów już w najbliższą sobotę. Wyjazdowy mecz z Jagiellonią odbędzie się o godzinie 15.30.
 
Mateusz Potoczny
Biuro Prasowe Wisły Kraków


do góry strony