Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Aktualności »
Moskal: Liczę, że w końcu przyjdzie zwycięstwo na wyjeździe
Moskal: Liczę, że w końcu przyjdzie zwycięstwo na wyjeździe
Data publikacji: 18-09-2015 14:57W dziewiątej serii gier Biała Gwiazda zmierzy się w Bielsku-Białej z Podbeskidziem, z którym na wyjeździe nie wygrała od kwietnia 2012 roku. Podopieczni trenera Kazimierza Moskala zamierzają zmazać plamę z ubiegłego tygodnia i wrócić do Krakowa z kompletem oczek.
Fot. Adam Koprowski

Spory kamień z serca spadł trenerowi Moskalowi, bowiem z urazami uporali się Maciej Sadlok i Paweł Brożek. „Na pewno nie skorzystamy z Arka Głowackiego, który złapał czwartą żółtą kartkę. Będą z nami natomiast Maciek Sadlok i Paweł Brożek. Są brani pod uwagę nie tylko pod kątem osiemnastki meczowej, ale także podstawowej jedenastki” – powiedział Kazimierz Moskal.
Na konferencji prasowej powrócił temat porażki odniesionej w minionym tygodniu na Lubelszczyźnie. „Po takich meczach wszyscy oczekują jasnej odpowiedzi, dlaczego tak się stało. Rozmawialiśmy na ten temat, analizowaliśmy spotkanie i przyczyn porażki trzeba szukać w pierwszej połowie. Był to taki dzień, w którym ciężko było cokolwiek strzelić, mimo klarownych okazji i rzutu karnego. Trzeba sobie powiedzieć, że sami sprokurowaliśmy sobie tę bramkę i kilka groźnych sytuacji w wykonaniu Górnika” – analizował przebieg meczu w Łęcznej trener Moskal. Wiślacy od ponad trzech lat czekają na zwycięstwo w Bielsku-Białej. „Tu nie ma łatwych meczów, wszyscy wiedzieli, że pierwsze kolejki będą trudne, ale nikt nie myślał, że później nadejdą lżejsze spotkania. Pojedynek z Górnikiem dobitnie pokazał, że każdy kolejny mecz jest tak samo ważny, trudny i nie ma łatwych przeciwników” – kontynuował.
Do „jedenastki” podyktowanej w starciu z łęcznianami podszedł Rafael Crivellaro, strzał którego wyłapał golkiper rywala. „Rafael wziął na siebie odpowiedzialność i czuł się na siłach, bo wcześniej wykorzystał rzut karny w meczu z Pogonią. Inna kwestia jest taka, że nie był wyznaczony, ale nie tacy zawodnicy nie strzelali karnych” – mówił. Na pytanie, jak wygląda procedura wyznaczania zawodników do rzutów karnych, opiekun Białej Gwiazdy odpowiedział: „To nie tak, że wyznaczamy jednego gracza. Przed każdym spotkaniem jest ta sama zasada, że na koniec odprawy wybieramy przynajmniej dwóch zawodników z podstawowej jedenastki” – tłumaczył.
Pod wodzą trenera Dariusza Kubickiego drużyna Podbeskidzia zmieniła styl gry, pokazując atrakcyjniejszy niż dotąd, futbol. „Sposób gry Podbeskidzia się zmienił po przyjściu trenera Kubickiego. Odeszło sporo piłkarzy, ale został Sokołowski, który odpowiedzialny jest za wykonywanie stałych fragmentów gry. Przeciwnik próbuje grać piłką, opierając się nie tylko na sile fizycznej, chociaż bez tego w dzisiejszej piłce niewiele można osiągnąć” – ocenił rywala.
Od ponad dziewięciu miesięcy Wisła Kraków nie odnotowała trzech punktów na terenie rywala. „Zdaję sobie sprawę, że od wielu miesięcy Wisla nie wygrała na wyjeździe. W każdym spotkaniu chcemy wygrać. Do każdego przeciwnika podchodzimy nie tylko z respektem, ale i z wiarą we własne możliwości. Jeśli będziemy grali konsekwentnie, to w końcu ten mecz zwycięski na wyjeździe przyjdzie” – wyraził nadzieję trener Kazimierz Moskal.
K. Kawula
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA