Strona główna » Aktualności » Małecki: Spodziewaliśmy się trudnego meczu

Małecki: Spodziewaliśmy się trudnego meczu

Data publikacji: 21-07-2017 23:52



Wisła Kraków pokonała na własnym stadionie Bruk-Bet Termalicę Nieciecza i po dwóch kolejkach sezonu ma na swoim koncie komplet punktów. „Wiedzieliśmy, że ze Słonikami nie będzie łatwo. Wzmocnili środek pola i przyjechali tutaj, aby nie stracić bramki. Taki był ich cel” - mówił po spotkaniu Patryk Małecki, pomocnik Białej Gwiazdy. 

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

„Myślę, że przez cały czas kontrolowaliśmy sytuację na boisku. Tak naprawdę Termalica niczym nas nie zaskoczyła, nie zaatakowała. Spodziewaliśmy się trudnego meczu do jednej bramki. Udało nam się strzelić gola i w trudnym spotkaniu zdobyć trzy punkty. To jest najważniejsze” - cieszył się „Mały”. Wiślak dodał też, że ciężko gra się z drużynami, które przez 90 minut czekają na kontratak. „Zdajemy sobie sprawę z tego, że Słonie tak po prostu grają, że taki jest ich styl”. 

Najważniejsze jest zwycięstwo 
 
„Nie był to taki mecz, w którym nic się nie działo na boisku. To my kontrolowaliśmy przebieg gry” - stwierdził po spotkaniu pomocnik krakowskiej Wisły, który nie krył zadowolenia z wyniku piątkowego starcia. „Mógłbym co tydzień wygrywać 1:0 w 90. minucie, aby tylko ten gol dawał 3 punkty”.  
 
Wiślak odniósł się również do sytuacji, w której oddał strzał w słupek bramki bronionej przez Jana Muchę. „Nie wiem, czy mogłem lepiej przymierzyć. Muszę zobaczyć to jeszcze raz w domu. Tak naprawdę dostałem tę piłkę i nawet nie widziałem gdzie jest bramka, skupiłem się tylko na strzale” - przyznał strzelec ośmiu bramek w poprzednim sezonie Lotto Ekstraklasy. 
 
Trudny przeciwnik
 
Małecki chwalił ekipę z Niecieczy za ich boiskową postawę. „Termalica nie jednemu na pewno urwie jeszcze punkty. Nie będzie łatwych meczów, dlatego fajnie, że dzisiaj udało nam się zwyciężyć po trudnym spotkaniu z dobrą drużyną” - zakończył „Mały”. 
 
Angelika Stankowska
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA 
 


do góry strony