Strona główna » Aktualności » Małecki: Brakuje zimnej krwi

Małecki: Brakuje zimnej krwi

Data publikacji: 22-08-2016 21:09



Wisła Kraków przegrała piąte spotkanie z rzędu. Tym razem lepsza od Białej Gwiazdy była kielecka Korona, która za sprawą bramki Jacka Kiełba w 93. minucie meczu wygrała 1:0.

Fot. Przemysław Marczewski Fot. Przemysław Marczewski

Oto, jak poniedziałkowe spotkanie podsumował skrzydłowy Wisły - Patryk Małecki: Myślę, że w pierwszej połowie żadna z drużyn nie stworzyła sobie jakichś dogodnych sytuacji. W drugiej części meczu to my byliśmy zdecydowanie lepszą drużyną, Korona opadła z sił. Wydawało nam się, że ta upragniona bramka jest blisko, a na końcu popełniliśmy głupi błąd i nie mamy punktów. Niestety, taka jest piłka nożna.

Nie będzie łatwo
 
Wisła skomplikowała sobie jeszcze bardziej sytuację w ligowej tabeli. Ucieczkę z ostatniej lokaty Wiślakom zapewnić może tylko zwycięstwo ze Śląskiem Wrocław. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Zdajemy sobie sprawę z tego, w jakim miejscu się znajdujemy. Każdy mecz jest dla nas najważniejszy - zapewnia Mały
 
Pomocnik Wisły nadal jest pełen wiary w swój zespół. Dziś co prawda nie zdobyliśmy punktów, ale wierzę w to, że w piątkowym meczu ze Śląskiem odbijemy to sobie, bo nasza druga połowa w dzisiejszym spotkaniu pokazała, że potrafimy grać w piłkę. Umiemy stwarzać sobie sytuacje, ale brakuje nam jeszcze tylko zimnej krwi pod bramką rywala - stwierdził 28-latek, po czym dodał na koniec: Stać nas na wygrywanie! 
 
Jakub Pobożniak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony