Strona główna » Aktualności » Llonch: Liczymy na wsparcie kibiców

Llonch: Liczymy na wsparcie kibiców

Data publikacji: 16-03-2017 13:07



„Świetne wrażenie robi na mnie atmosfera na polskich boiskach, wielu kibiców. To dla mnie dodatkowa motywacja, szczególnie grając u siebie. Byłem zachwycony otoczką przy Reymonta. Liczę na to, że w tak istotnym meczu jak piątkowy, będzie nas wspierać jeszcze więcej kibiców niż wcześniej” - mówi pomocnik Pol Llonch przed jutrzejszym starciem Białej Gwiazdy z Wisłą Płock przy R22.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

„Jesteśmy jednością. Bardzo poprawiliśmy się jako zespół. Komfortowo się ze sobą czujemy, a im bardziej drużyna jest zjednoczona, tym więcej możesz osiągnąć. Indywidualnie? Sądzę, że również dobrze zaadaptowałem się zarówno w drużynie, jak i w lidze. Bardzo mnie to cieszy, bo podoba mi się rywalizacja w Ekstraklasie. Zamierzam kontynuować moją ciężką pracę na treningach i w meczach, dawać z siebie wszystko” - zapowiada Hiszpan.

A jak 24-latek ocenia swoją współpracę z Krzysztofem Mączyńskim w środku boiska? „Jasne, że kiedy jesteś nowym zawodnikiem, potrzebujesz mniej lub więcej czasu na dostosowanie się do otoczenia. Z Mączką musieliśmy trochę porozmawiać, poznać się oraz nasze style gry. Wszystko jest w porządku, z każdym meczem zgrywamy się jeszcze bardziej, więc będzie jeszcze tylko lepiej”.
 
Czerpać od najlepszych
 
„Nigdy nie miałem konkretnego zawodnika, w którego ślady chciałbym pójść. Patrzę na występy wielu piłkarzy i staram się czerpać od nich wszystko, co najlepsze. Właśnie dlatego oglądam mnóstwo meczów na najwyższym poziomie i staram się ciągle uczyć. Gdybym musiał wymienić nazwiska, podobają mi się Modrić, Verratti i Iniesta. To trójka środkowych pomocników, których podpatruję. Moim zdaniem to ścisła światowa czołówka” - uzasadnił Wiślak.
 
A jak nasza Ekstraklasa prezentuje się w zestawieniu z piłką hiszpańską? „Futbol jest wszędzie taki sam. Trudno porównywać, bo każda liga ma swoją specyfikę. W Polsce piłkarze są bardzo dobrze przygotowani fizycznie. Pozytywnie zaskoczyły mnie też umiejętności techniczne, gdyż wielu zawodników prezentuje je na naprawdę wysokim poziomie”.
 
Damian Juszczyk
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony