Legia objęła prowadzenie tuż przed zakończeniem pierwszej części gry. Założenia na drugą się zmieniły, lecz 62. minuta miała kluczowy wpływ na dalsze losy Legii. Wtedy to czerwoną kartkę otrzymał Jarosław Niezgoda. „Próbowaliśmy w przewie zmodyfikować plan, lecz to czerwona kartka wszystko zmieniła. Tak, jak taktycznie moi gracze zachowywali się w pierwszej połowie, tak mądrze grali i w osłabieniu - zarówno piłkarze pierwszego składu, jak i rezerwowi” - zaznaczył Klafurić.

 

Legia nie odpadła z wyścigu o mistrzostwo Polski. „Już rozpoczynamy przygotowania do meczu z Koroną. To zwycięstwo jest historią i trzeba się skupiać już na przyszłości” - przyznał 45-letni opiekun tymczasowy mistrza Polski.

 

Rzeczą, która cieszy chorwackiego trenera jest szerokość kadry, którą ma do dyspozycji. „Mamy 25 wspaniałych zawodników. Dziś najlepiej wypadł Pasquato, jutro najlepszy będzie kto inny. Bardzo dobrą i ważną zmianę dał Łukasz Broź. Podkreślam, że jest to nasza duża przewaga. Mamy w kadrze wielu dobrych graczy i będziemy z nich korzystać w kolejnych spotkaniach” - stwierdził debiutujący w Ekstraklasie trener. 

Jakub Pobożniak

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA