Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Kartka z kalendarza: Nourdin Boukhari rozstrzyga derby
Data publikacji: 05-11-2016 12:13Już sześć lat minęło od przełomowego meczu sezonu 2010-11, w którym Wisła pokonała na wyjeździe Cracovię po bramce w 95. minucie.

Początek ligowych bojów w sezonie 2010-11 był w wykonaniu Wisły przeciętny. W kadrze drużyny nastąpiło wiele zmian, a nowym zawodnikom brakowało wzajemnego zrozumienia. Przetasowania miały też miejsce na ławce trenerskiej - zespół do sezonu przygotowywał Henryk Kasperczak, który jednak po porażkach w europejskich pucharach podał się do dymisji. Tymczasowym szkoleniowcem był Tomasz Kulawik, aż zastąpił go Holender Robert Maaskant. Biała Gwiazda zdobywała w lidze mało bramek i punktów, kibice z niepokojem śledzili więc poczynania swojej ulubionej ekipy. Po 11 kolejkach Wisła znajdowała się dokładnie w środku tabeli. Wątpliwości co do sytuacji drużyny było dużo, tryby w wiślackiej maszynie nie pracowały jak należy. Tymczasem kolejnym pojedynkiem były derby Krakowa...
5 listopada 2010 roku Wisła wyszła na boisko przy Kałuży w następującym składzie: Mariusz Pawełek - Erik Čikoš, Osman Chávez, Gordan Bunoza, Dragan Paljić - Radosław Sobolewski, Patryk Małecki, Piotr Brożek, Łukasz Garguła, Andraž Kirm - Paweł Brożek. Jak zwykle w derbach - nie brakowało walki. Jednak akcje Wisły tylko sporadycznie przekładały się na realne zagrożenie pod bramką Pasów. Biała Gwiazda przycisnęła w końcówce pierwszej połowy, gdy szczęścia próbowali kolejno Małecki, Brożek i Kirm. Bramkarz Cracovii był jednak na posterunku. W drugiej połowie składnych akcji było jeszcze mniej, walka toczyła się głównie w środku pola. Wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem - na tablicy była już 95. minuta.
Piłkę na własnej połowie przetrzymywali obrońcy Wisły, sędzia dosłownie podnosił już gwizdek do ust, gdy... Daleki cross przeniósł futbolówkę na wysokość pola karnego Cracovii - Andraž Kirm dośrodkował płasko w "szesnastkę". Tam dopadł do niej Nourdin Boukhari. Marokańczyk pewnie umieścił piłkę w siatce!
Więcej niż trzy punkty
Po meczu trener Maaskant żartował, że właśnie taki scenariusz meczu zaplanował. Boukhari miał mu bowiem obiecać, że zdobędzie bramkę, jeżeli dostanie szansę gry w ostatnich 20 minutach.
Trafienie Boukhariego dało Wiśle coś więcej niż 3 punkty. Z perspektywy czasu można stwierdzić, że zwycięstwo w derbach dodało pewności siebie, poustawiało elementy piłkarskiej układanki na właściwych miejscach. Biała Gwiazda zaczęła grać na miarę oczekiwań. W kolejnym meczu krakowianie rozgromili Legię 4:0, a potem kontynuowali serię spotkań bez porażki aż do połowy kwietnia 2011. Co ciekawe, derbowy rewanż u siebie też miał wielkie znaczenie - to wtedy Wisła zapewniła sobie mistrzowski tytuł.
Nourdin Boukhari rozegrał w Wiśle tylko 9 spotkań i zdobył jedynie 1 bramkę. Trafieniem tym zapisał się jednak w pamięci wielu kibiców.
historiawisly.pl
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA