Strona główna » Aktualności » Kartka z kalendarza: 15 lat temu Wisła rozgromiła Schalke

Kartka z kalendarza: 15 lat temu Wisła rozgromiła Schalke

Data publikacji: 10-12-2017 12:45



15 lat temu - 10 grudnia 2002 - Biała Gwiazda pokonała Schalke Gelsenkirchen 4:1 po trafieniach Macieja Żurawskiego, Kalu Uche i Kamila Kosowskiego. Był to jeden z najbardziej spektakularnych triumfów w historii Wisły.


Już wyeliminowanie Parmy w poprzedniej rundzie Pucharu UEFA było wielkim sukcesem, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia. O ile Schalke 04 Gelsenkirchen mogło uchodzić za faworyta dwumeczu, o tyle remis w pierwszym spotkaniu dodawał Wiślakom wiary. 10 grudnia 2002 roku na stadionie w Gelsenkirchen zebrało się przeszło 50 tysięcy widzów, w tym ponad 1000 fanów Białej Gwiazdy. Zobaczyli niezwykły i emocjonujący spektakl, choć wielu miejscowych nie zaczekało na końcowy gwizdek i opuszczało obiekt przed czasem. Ich drużyna bowiem dała się rozgromić. 

Strzelanie rozpoczął w 40 minucie Maciej Żurawski. Wiślacy przeprowadzili prostą akcję: piłkę ze skrzydła wrzucił na wolne pole Kamil Kosowski, a "Żuraw" skontrował dośrodkowanie strzałem po długim rogu. Pomysł prosty, ale wymagał precyzyjnego wykonania - i to się Krakowianom udało, bramkarz gospodarzy nawet nie próbował interweniować. Szybko wyrównał Tomasz Hajto, Niemcy w mocnym tempie rozpoczęli też drugą połowę, ale to Wiślacy byli lepsi. W 51 minucie sprytem w polu karnym popisał się Kalu Uche i Schalke potrzebowało 2 goli, by awansować. Ekipa prowadzona przez Franka Neubartha atakowała, ale była nieskuteczna. Nokautujące kontrataki wyprowadzała za to Biała Gwiazda. W 85 minucie w wysokim pressingu piłkę przejął Grzegorz Pater, dograł do Żurawskiego, a ten błyskawicznym i instynktownym strzałem ponownie umieścił piłkę w siatce. Chwilę później akcję znakomicie rozprowadził Szymkowiak, a Kosowski dopełnił formalności. Schalke - Wisła 1:4! Biała Gwiazda awansowała do 1/8 finału Pucharu UEFA!
 
historiawisly.pl


do góry strony