Strona główna » Aktualności » Kais Al-Ani: 19-letni bramkarz Wisły w reprezentacji Iraku?

Kais Al-Ani: 19-letni bramkarz Wisły w reprezentacji Iraku?

Data publikacji: 27-05-2016 08:43



Pierwsze sportowe kroki stawiał w miejscowej Szkółce Piłkarskiej Górale Nowy Targ. Od trzech lat występuje na pozycji bramkarza w Wiśle Kraków, a już niedługo może stać się gwiazdą... reprezentacji Iraku! Kais Al-Ani to 19-latek, którego matka jest Polką, a ojciec właśnie Irakijczykiem.


Wiadomość o powołaniu Al-Aniego do reprezentacji Iraku wypłynęła do mediów kilka dni temu, jednak sam piłkarz przyznaje, że wiedział o tym dużo wcześniej. „Faktycznie informacja do prasy dotarła teraz, ale pierwsze sygnały o takiej możliwości mieliśmy już przed rokiem. Na początku był to dla mnie szok, ale pracownicy Irakijskiej Federacji Piłkarskiej myślą o możliwościach rozwoju kadry. Przez ten czas bardziej skupiłem się na treningach i meczach, aby udowodnić swoją przydatność do gry w krakowskiej Wiśle, a co za tym idzie zasłużyć na podpisanie kolejnego profesjonalnego kontraktu” - oznajmia bramkarz Białej Gwiazdy.

Nowotarżanin posiada polskie obywatelstwo i w trakcie dotychczasowej kariery nie myślał o grze w reprezentacji kraju, z którego pochodzi jego ojciec. „Do momentu kontaktu pracownika Zaida Yousifa Dawooda z Irakijskiej Federacji nigdy wcześniej nie rozważałem takiej możliwości. Natomiast muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony tym, jak bardzo próbują mnie przekonać do występowania w irakijskich barwach narodowych”.

Myśląc o przyszłości

W jednym z wcześniejszych wywiadów zawodnik zdradził, że marzy o grze z orzełkiem na piersi. Jednak po zaakceptowaniu propozycji z Iraku będzie to niemożliwe. Czy Al-Ani porzuci marzenia o reprezentacji Polski na rzecz realizacji celów zawodowych? „To jest mój największy dylemat. Mam dopiero dziewiętnaście lat, a postawiono mnie przed takim wyborem. Z jednej strony kraj mojego ojca stara się o mnie i daje szansę, z drugiej nie mam kontaktu z trenerami z reprezentacji Polski. Trudna decyzja i przyznaję szczerze, że to nie takie proste. Wiem natomiast, że muszę myśleć o swojej przyszłości i odpowiednio pokierować karierą” - tłumaczy młody Wiślak.

„Szczegóły dotyczące treningów dopiero do mnie docierają. Już wiem, że zgrupowanie będzie w czerwcu, w lipcu i we wrześniu. Natomiast z tego, co się orientuje, każdy wyjazd trwa około dziesięciu dni i odbywa się poza granicami Iraku. Czas pokaże, czy będę w nich uczestniczył”.

Sam podejmie decyzję

„Pierwsza myśl to były duże zaskoczenie i szok. Szczerze mówiąc, bardziej liczyłem na powołanie do kadry Polski U-19, prowadzonej przez trenera Rafała Janasa. Myślę, że dla wielu - tak jak i dla mnie - zaproszenie do seniorskiej reprezentacji to coś niesamowitego. Zastanawiam się, jaką decyzję podjąć, bo jak wiadomo jeden mecz w dorosłej kadrze Iraku zamyka mi drogę do polskiej drużyny narodowej”. Al-Ani rok temu został zaproszony na testy Malagi FC, teraz otrzymał powołanie do reprezentacji. Młodzieżowiec dodaje, że obu doświadczeniom towarzyszą odmienne odczucia. „Sądzę, że nie ma wspólnej płaszczyzny, aby porównać zaproszenie do kadry Iraku z testami w Hiszpanii”.

Al-Ani wiele razy podkreślał, że dużo zawdzięcza swoim rodzicom, a szczególnie mamie, pełniącej rolę prezesa w klubie, którego wychowankiem jest obecny bramkarz juniorów starszych Wisły Kraków. To właśnie rodzice pomagają młodemu zawodnikowi w podjęciu tej trudnej decyzji. „Cały czas rozmawiam z nimi i z menedżerem. Słucham tego, co wszyscy mówią, ale wiem, że to ja podejmę ostateczną decyzję. Najważniejsze dla mnie jest teraz to, by grać i rozwijać się w Białej Gwieździe, ponieważ chcę, żeby zamieszanie z mojego powodu było efektem mojej dobrej postawy, a nie tylko powołania do zagranicznej kadry. Jednak nie ma co ukrywać, że wycisk, jaki daje mi na treningach trener Łaciak, nie pozwala mi dużo myśleć o kwestiach powołania” - uśmiecha się 19-latek.

Agnieszka Żaczyk
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



do góry strony