Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Aktualności »
Ich pierwsza konferencja
Ich pierwsza konferencja
Data publikacji: 24-06-2016 15:21W sobotę młodzi piłkarze Wisły Kraków rozpoczną zmagania w XXIX Turnieju im. Adama Grabki. W przeddzień zawodów odbyła się konferencja prasowa, na której pojawili się zawodnicy oraz trener Białej Gwiazdy. Michał Jania, Michał Opalski, Bartłomiej Wolak, Robert Zaborowski oraz Dominik Sambor opowiedzieli o swoich celach i oczekiwaniach przed tą imprezą.
Fot. Przemysław Marczewski
Zdaniem trenera Wiślaków, plany jego zawodników są bardzo ambitne. Celem jest dojście do jak najdalszej fazy turnieju. „Liczymy na pokazanie się z bardzo dobrej strony. To wielkie wydarzenie dla tych młodych chłopaków. Uważam, iż są oni gotowi na przejście do wyższej kategorii. Mam nadzieję, że będą miło wspominali ten turniej” - przyznał Michał Jania.
„Chcielibyśmy nie tylko wygrać Turniej im. Adama Grabki, ale również uzyskać nagrody indywidualne” - powiedział Bartosz Wolak. „Chcemy dzięki dobrej grze i dużej liczbie bramek zająć pierwsze miejsce” - kontynuował Robert Zaborowski „Będziemy długo utrzymywać się przy piłce” - zapowiada Michał Opalski. „Jeśli będziemy grać swoją piłkę to miejsce w pierwszej trójce jest w naszym zasięgu” - podsumował Dominik Sambor.
Presja jest, ale „wiemy, czego chcemy”
W opinii Michała Jani, XXIX Turniej im. Adama Grabki będzie dla jego podopiecznych swoistym testem. „Chłopcy przygotowują się od sześciu lub siedmiu lat. Będą mieli okazję zobaczyć, jak wygląda gra pod presją, ponieważ jesteśmy gospodarzami. Sądzę, że żadna drużyna nie jest w stanie nas zaskoczyć. Jesteśmy gotowi na to, aby zagrać jutro trzy mecze na najwyższym poziomie”.
Ambicją młodych Wiślaków jest dotarcie do ostatniej fazy turnieju, która odbędzie się na Stadionie im. Henryka Reymana. „Każdy pragnie grać na takich boiskach i czuć piłkarskie emocje takie, jak nasza pierwsza drużyna” - komentuje Wolak. „Bardzo chciałbym zagrać na tym stadionie” - dodaje Zaborowski.
Piłkarze doskonale zdają sobie sprawę ze swoich atutów i zamierzają je wykorzystać przeciwko rywalom. „Wiemy, czego chcemy i mamy wielkie szanse na pierwsze miejsce” - mówił Zaborowski. „Naszym atutem są dobre rozgrywanie akcji i prostopadłe piłki” - kontynuował Opalski. „Wisła zawsze była groźna z kontry i skutecznie utrzymywała się przy piłce” - zakończył wyliczanie zalet zespołu Białej Gwiazdy Dominik Sambor.
Trawa czy hala?
W poprzednich edycjach Turnieju im. Adama Grabki zawody rozgrywane były w hali. W tym roku, podobnie jak w ubiegłym, Wiślacy wybiegną na murawę. „Gra na hali jest zupełnie inna niż na trawie. Jeśli chłopcy chcą zostać prawdziwymi piłkarzami to muszą sobie radzić na każdej nawierzchni” - mówi trener Michał Jania.
Dominik Sambor, mimo swojej dobrej gry pod dachem, woli rozgrywać spotkania na murawie. „Gra mi się lepiej na trawie, bo bardziej przypomina to prawdziwe mecze i prowadzi do profesjonalnej piłki”.
Najtrudniej ze Wschodem
Młodzi Wiślacy największe zagrożenie odczuwają ze strony naszych wschodnich rywali. Zdaniem większości z nich najtrudniej będzie powalczyć o punkty z Karpatami Lwów oraz BATE Borysów. „Ukraińcy mają dobrych zawodników, którzy nigdy nie odpuszczają i walczą do samego końca. Możemy z nimi wygrać, ale to będzie bardzo wymagający mecz” - przyznaje Wolak. Piłkarze nie ukrywali, że rywalizacja z zagranicznymi drużynami jest o wiele cięższa niż na „naszym podwórku”. „To jest większe wyzwanie. W każdym kraju gra się inną piłkę” - mówił Sambor. „Problemem może być też bariera językowa, która utrudnia przewidzenie planów taktycznych przeciwnika” - dodał.
Przemysław Marczewski
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA