Piłkarz Białej Gwazdy spodziewa się awansu gospodarzy i Kostaryki. Guerrier zwraca uwagę na siłę podopiecznych Jurgena Klinsmanna i ich doświadczenie, które sam doskonale poznał podczas Gold Cup, wciąż winiąc się po części za ostatnią porażkę z nimi. Natomiast spośród graczy reprezentacji z Ameryki Łacińskiej, Wiślak wyróżnia Joela Campbella, który może poprowadzić Kostarykę bardzo wysoko w turniejowej drabince.

 

 

Skrzydłowy Wisły Kraków i jego koledzy zamierzają grać na Copa America Centenario otwarty futbol, pozwalający im na osiągnięcie sukcesu i wyjście z grupy. W każdym kolejnym meczu czeka ich trudna przeprawa, ale Haiti nie jest bez szans w tej rywalizacji. Młoda kadra Peru, silny ostatnio Ekwador i zawsze potężna Brazylia będą musiały się mieć na baczności, bo piłkarze z francuskojęzycznej wyspy według naszego piłkarza sięgną po awans!

 

 

Tym razem Guerrier typuje Jamajkę i Meksyk jako przyszłych ćwierćfinalistów, zarzekając się, że nie jest to żadna forma karaibskiego patriotyzmu. Z zawodnikami z „kraju reggae” - reprezentacja Haiti zawsze toczy niesamowite boje, gracz Białej Gwiazdy porównuje je nawet do derbów Krakowa. Podziwia wyrachowanie Jamajczyków, przez które często zaskakują swoich rywali w końcówce. Wsród Meksykanów zwraca natomiast szczególną uwagę na Giovanniego dos Santosa i możliwości całego zespołu, które w jego opinii spowodują, że Urugwaj dość szybko pożegna się w tym roku z Copa America.

 

 

Tu zdaniem skrzydłowego Wisły nie będzie żadnej niespodzianki, a z grupy wyjdą Argentyna i Chile. Naszpikowane wartościowymi piłkarzami ekipy dadzą sobie radę z Boliwią oraz z Panamą, którą Donald wskazuje jako najsłabszą kadrę wśród reprezentantów Ameryki Północnej. Choć przestrzega faworytów przed lekceważeniem rywali, bo tym teoretycznie słabszym drużynom będzie bardzo zależało, by zapisać się na kartach futbolowej historii.

 

Krzysztof Pulak

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA