Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Aktualności »
Gotowi do startu? Start!
Gotowi do startu? Start!
Data publikacji: 14-07-2017 10:00Po ledwie 40 dniach przerwy piłkarze Ekstraklasy wracają do rywalizacji! Wakacje były krótkie, okres przygotowawczy także, ale w piątek to wszystko nie będzie miało większego znaczenia! Gramy - rusza liga!
Fot. Przemek Marczewski
W tym roku zawodnicy Białej Gwiazdy mieli wyjątkowo krótkie urlopy. Jeszcze 4 czerwca przy Reymonta walczyli o trzy punkty z Bruk-Betem Termalicą, a już dwa tygodnie później powrócili do treningów. Wiślacy trenowali w bazie w Myślenicach, w której - jak wszyscy podkreślają - nie brakuje niczego, by odpowiednio przygotować się do rywalizacji w lidze.
Ten ostatni sparing…
W czasie przygotowań do rundy jesiennej krakowianie rozegrali pięć sparingów. Najpierw wygrali z Olimpią Wojnicz aż 10:1, następnie przetestowali formę beniaminków Nice 1. Ligi - Rakowa Częstochowa, Odry Opole i Puszczy Niepołomice. Na koniec poprzeczka została zawieszona dużo wyżej, bo przeciwnikiem było Zagłębie Sosnowiec, które o punkt przegrało walkę o Ekstraklasę. Niestety ten ostatni sprawdzian okazał się dla Wiślaków mało szczęśliwy - goście ulegli 1:4. Z takiego obrotu spraw nie był zadowolony sztab szkoleniowy, choć z drugiej strony wszyscy trenerzy zgodnie podkreślali, żeby nie przykładać zbyt dużej wagi do tych rezultatów, gdyż potyczki towarzyskie to tylko „kolejne jednostki treningowe”.
Test przed inauguracyjnym meczem w lidze przegrali też Portowcy i to w podobnym rozmiarze - dali się ograć 2:4 Chojniczance Chojnice (w pierwszym składzie wystąpił Krzysztof Drzazga). Powrót z Wronek do Szczecina okazał się więc dość bolesny…
Dobre wspomnienia?
Można być jednak pewnym, że Pogoń zrobi wszystko, aby szybko zatrzeć niekorzystne wrażenie. Zwłaszcza że trenerem szczecinian został Maciej Skorża, który zdecydowanie należy do ambitnych ludzi. Udowodnił to w Wiśle, z którą dwukrotnie zdobył mistrzostwo Polski.
To właśnie za jego kadencji Paweł Brożek został królem strzelców ligi. „Brozio” nieźle sobie radził także w przeciwko Pogoni, której zapakował łącznie aż 9 goli.
Wiślacki snajper przyczynił się tym samym do polepszenia ogólnego bilansu spotkań między tymi drużynami. Obie ekipy rywalizowały ze sobą 88-krotnie. Najwięcej razy doszło do takich starć w Ekstraklasie - 76 gier. Wiślacy wygrali 33 takie zawody, 19 przegrali, a w pozostałych meczach nie wyłoniono zwycięzcy.
No to remis!
Trzeba jednak zaznaczyć, że na wyjazdach krakowianom zawsze szło bardzo trudno. Pierwsza taka potyczka zakończyła się wiktorią gości, którzy pokonali Portowców we wrześniu 1959 roku 3:0. Dwie bramki zdobył Marian Machowski, a jedną Andrzej Sykta. Ale już ubiegłosezonowe spotkanie zdecydowanie należało do zespołu Kazimierza Moskala, który rozprawił się z Białą Gwiazdą aż 6:2. Warto jednak zaznaczyć, że Wiślacy przystąpili do tego starcia mocno osłabieni. Na ławce rezerwowych usiedli zawodnicy z małym doświadczeniem - Jakub Ptak, Bartłomiej Purcha, Przemysław Porębski, czy Krystian Kujawa. Osłoda? Ładny gol Adama Mójty z rzutu wolnego.
Przez ostatnią wpadkę w Szczecinie Pogoni udało się dogonić Wisłę pod względem zwycięstw przy ulicy Krygiera. Oba kluby mają po 14 triumfów, a 10 zakończyło się podziałem punktów.
Mamy więc remis. Teraz czas przechylić szalę na swoją korzyść! Zwłaszcza że Wiślacy pokazali w 35. kolejce poprzedniego sezonu, iż Pogoń to wcale nie taki groźny rywal i wygrali 4:0. Chyba nikt nie miałby nic przeciwko temu, żeby powtórzyć taki wynik na początku nowych rozgrywek.
Początek meczu Pogoń - Wisła w piątek o 20.30.
Michał Hardek
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA