Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Aktualności »
Głowacki: Cieszę się każdym meczem
Głowacki: Cieszę się każdym meczem
Data publikacji: 04-12-2016 09:09Wisła Kraków pokonuje u siebie Lechię Gdańsk. Zwycięstwo 3:0 nad liderem sprawiło wiele radości kibicom Białej Gwiazdy. Co o meczu i przyszłości swojej ekipy może powiedzieć wiślacki kapitan?
Fot. Przemek Marczewski
Nastroje po przekonującej wygranej były doskonałe. „Był to bardzo trudny mecz, ale drużyna zdała egzamin. Doskonale pracowaliśmy w defensywie, graliśmy na całej długości i szerokości boiska. Chcieliśmy wykonywać założenia pod względem taktycznym. Wszystko, prawie wszystko nam się udało” - ocenia stoper Białej Gwiazdy.
Przed meczem Pucharu Polski z Lechem Poznań Arkadiusz Głowacki w ostatniej chwili musiał zostać zastąpiony przez Piotra Żemło. Kiedy dowiedział się, że wystąpi przeciwko Lechii? „W dniu spotkania zapadła decyzja, że zagram. Wraz z Marcinem (Bisztygą, wiślackim fizjoterapeutą - przyp. red.) testowaliśmy moją nogę. Okazało się, że nie jest najgorzej i podjęliśmy wspólnie próbę, iż wystąpię w tym meczu. Nic się z nią nie wydarzyło, było dobrze”.
Uwaga na stałe fragmenty
„Trochę dopisało nam szczęście, bo Lechia stworzyła sobie sytuacje, które wynikały z tego, że jest to naprawdę wartościowa jakościowo drużyna. Oddali kilka porządnych strzałów, momentami po stałych fragmentach gry było groźnie. Są to te elementy, w których powinniśmy być jeszcze lepsi” - przyznał kapitan Wisły.
W sobotnim meczu od pierwszych do ostatnich minut było widać nieustającą walkę o każda piłkę. „Musimy grać jeżeli chcemy zdobywać punkty, musimy bronić i atakować całą drużyną. Dzisiaj się udało, ale mogło być różnie, przecież był karny. Cieszymy się. Fajnie, że jest trzy do zera, ale też wiemy ile ten mecz kosztował nas wysiłku i jak bardzo trzeba było się napracować. Ponadto dopisało nam trochę szczęścia”.
Derby - przeszłość nie ma znaczenia!
Arkadiusz Głowacki nadal udowadnia, że jest niezwykle potrzebny swojej ekipie. Jak długo zamierza grać? „W piłce wszystko zmienia się z tygodnia na tydzień, więc cieszę się każdym meczem. Przed nami derby i dobre nastroje do pracy. Oby zdrowie w drużynie dopisywało, wtedy możemy patrzeć w przyszłość z optymizmem” - stwierdził „Głowa”.
Czy Wisła jest określana mianem derbowego faworyta? „Po siedmiu porażkach i różnych zawieruchach na pewno nie powiem, że jesteśmy faworytem w jakimkolwiek meczu. Dużo pracy może przynieść dobry rezultat. Czy śledzę wyniki rywali? Do meczu derbowego będzie zupełnie inne podejście, inne myślenie, duży ładunek emocjonalny. To są zupełnie odmienne spotkania. Co działo się do tej pory - nie ma znaczenia. Cracovia potrafi grac świetną piłkę. Momentami skuteczną, wiadomo, że zdarzają się też gorsze chwile. Oni pewnie teraz takie mają, ale nie damy się zwieść”.
Agnieszka Żaczyk
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA