Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Aktualności »
Gdzie oni są? - Osman Chavez
Gdzie oni są? - Osman Chavez
Data publikacji: 10-01-2018 14:30Przychodził do Wisły tuż po występie na mundialu, w Krakowie pragnął założyć radio ewangelizacyjne, a później wyjechał do Chin, zanim stało się to modne. Obecnie działa w z kolei polityce (z sukcesami). Przed państwem Osman Chávez!

Osman Chávez urodził się 29 lipca 1984 roku w Santa Fé. Od samego początku życie go nie oszczędzało. Wchowywał się bowiem wraz z dwoma starszymi braćmi bez ojca, w związku z czym opiekę nad nimi sprawowała jedynie matka, która trudniła się zbieraniem ziół w górach. Chłopcy, aby pomóc mamie, sprzedawali jej wypieki, łowili z wujkiem ryby lub zbierali owoce. Mimo wszelkich przeciwności, bardzo religijny Chávez zdecydował się na zostanie piłkarzem. Swoje pierwsze kroki uczynił w szkółce Platense Junior, po czym trafił grającego w najwyższej klasie rozgrywkowej CD Platense.
Powołanie do kadry
Rosły stoper sezon 2007/08 spędził na wypożyczeniu w barwach rodzimej Montagui i na tyle ugruntował swoją pozycję, by 6 lutego 2008 roku zadebiutować w reprezentacji Hondurasu w meczu przeciwko Paragwajowi. Z miejsca stał się ważnym ogniwem pierwszej jedenastki, także w klubie, gdy wrócił z powrotem do Platense. Półfinał Gold Cup 2009 oraz dobra gra w spotkaniach ligowych zaowocowały powołaniem do kadry na mundial w RPA.
Podczas afrykańskiego czempionatu Honduranie grali w grupie H razem z Hiszpanią, Chile i Szwajcarią. Piłkarze z Ameryki Łacińskiej zdobyli w tych zmaganiach jeden punkt dzięki remisowi z Szwajcarią (0:0). W każdym meczu pełne 90 minut rozegrał Chávez, który już miesiąc później dołączył do ekipy Białej Gwiazdy. W Krakowie pojawił się z miesięcznymi zaległościami treningowymi, więc na pierwszy mecz w koszulce Wisły czekał aż do 21 września 2010 roku, gdy na stadionie w Ząbkach podopieczni Roberta Maaskanta wyeliminowali z Pucharu Polski miejscowy Dolcan (1:0). Ligowy debiut nastąpił już pięć dni później w spotkaniu z GKS-em Bełchatów (1:1).
Wrota Ligi Mistrzów
Miejsca w podstawowej jedenastce Wisły Chávez nie oddał już do końca mistrzowskiego sezonu (21 spotkań). Stworzył wraz z Kew Jaliensem niezwykle doświadczony duet stoperów, który miał pomóc Białej Gwieździe w wymarzonym awansie do Ligi Mistrzów. Honduranin zagrał we wszystkich sześciu meczach kwalifikacyjnych, łącznie z przegranym rewanżem z APOEL-em Nikozja. Wisła trafiła do Ligi Europy, a bohater naszego tekstu wystąpił w czterech meczach fazy grupowej, przy okazji regularnie wybiegając na boisko w meczach Ekstraklasy.
Nawet zmiana szkoleniowca i objęcie stanowiska przez Kazimierza Moskala nie zachwiała pozycji Cháveza w drużynie. Zawodnik występujący przy Reymonta z „4” na plecach, zagrał w obu meczach 1/16 finału LE przeciwko Standardowi Liège . Na początku kwietnia 2012 roku Honduranin doznał jednak urazu kolana i przez ostatnie 6 spotkań sezonu musiał oglądać poczynania kolegów z perspektywy trybun, kończąc rozgrywki z bilansem 19 występów ligowych.
Premierowy gol
Po letniej przerwie Chávez powoli wchodził do składu pierwszej drużyny Wisły i choć zdarzały mu się gorsze momenty (czerwona kartka w spotkaniu z Widzewem i dwa mecze dyskwalifikacji), to i tak wciąż stanowił ważny element w zespole. A potwierdził to także premierową bramką w Ekstraklasie, którą „upolował” 1 grudnia 2013 roku w pojedynku z Górnikiem Zabrze (1:2). Wiosną dołożył do tego gola w starciu z chorzowskim Ruchem (1:1). Bilans obrońcy w rozgrywkach 2012/13 wyglądał więc następująco: 19 występów i 2 gole.
Jednak kolejna runda nie należała do udanych, gdyż przez urazy i wyjazdy na mecze reprezentacji rozegrał jesienią zaledwie 4 mecze w lidze. Dlatego w styczniu Wisła zdecydowała się na wypożyczenie go do grającego na zapleczu chińskiej Super Ligi Qingdao Jonoon. Chávez pewnie wszedł do podstawowego składu zespołu i dzięki kolejnym występom dostał powołanie na rozgrywane w Brazylii Mistrzostwa Świata. Zagrał w pierwszym meczu fazy grupowej przeciwko Francji (0:3), który był zarazem jego ostatnim spotkaniem w reprezentacji kraju. Swoją przygodę w kadrą Hondurasu zakończył mając na koncie 54 oficjalne występy w ekipie „La Bicolor”. Pół roku później okres wypożyczenia obrońcy do Chin minął i gracz powrócił na Reymonta. 24 stycznia 2014 roku podjęto decyzję o obustronnym rozwiązaniu kontraktu, a Chávez wrócił do ukochanego Platense.
Jego późniejsze mecze w RCD Espana i Vida nie przeszkodziły mu w rozwijaniu nowej kariery… politycznej. Wystartował w wyborach parlamentarnych z ramienia ugrupowania Partido Anti Corrupcion (PAC). Mimo krótkiego stażu na arenie politycznej, były już piłkarz zdobył mandat jako jedyny przedstawiciel partii. W jednym z osiemnastu departamentów Honduranin otrzymał największą liczbę głosów spośród wszystkich kandydatów. Sam Chávez dodatkowo często mówi o roli Boga w jego życiu i jeszcze grając w Wiśle deklarował chęć pełnienia roli pastora kościoła ewangelickiego.
Krzysztof Pulak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA