Strona główna » Aktualności » Gdzie oni są? - Michał Czekaj

Gdzie oni są? - Michał Czekaj

Data publikacji: 12-04-2017 15:00



W pierwszej drużynie zadebiutował stosunkowo szybko. Wydawało się, że przez długie lata będzie stanowił o sile defensywy Białej Gwiazdy. Liczne kontuzje spowodowały jednak, że teraz stara się wrócić do regularnej gry w drugoligowym Rozwoju Katowice. Co słychać u Michała Czekaja?


Czekaj jest wychowankiem krakowskiej Wisły, do której trafił już w 1998 roku. W lipcu 2009 roku został włączony do kadry pierwszej drużyny. Pięć miesięcy później był bliski zadebiutowania na boiskach Ekstraklasy. W starciu z Zagłębiem Lubin stał bowiem przy linii bocznej oczekując na zmianę, jednak sędzia główny zakończył mecz, przez co zawodnik urodzony w Krakowie musiał na premierowy występ w najwyższej klasie rozgrywkowej jeszcze chwilę poczekać.

Obiecujący debiut
 
Upragniony debiut w pierwszej drużynie zaliczył w sezonie 2011/2012 w sierpniowym starciu z Koroną Kielce, kiedy to trenerem Białej Gwiazdy był Robert Maaskant. 19-letni wówczas zawodnik zebrał sporo pochlebnych opinii. Dzięki ciężkiej pracy na treningach Czekaj w październiku 2011 roku zaliczył również premierowe spotkanie w europejskich pucharach, wchodząc na murawę w doliczonym czasie gry podczas rywalizacji z Fulham.
 
W przerwie między rundami, już podczas kadencji Kazimierza Moskala, Czekaj wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie krakowskiej drużyny. W starciu ze Standardem Liege w 1/16 finału Ligi Europy pojawił się na boisku od pierwszej minuty. Tego meczu jednak 25-latek z pewnością nie wspomina najlepiej, bowiem w 27. minucie obejrzał czerwoną kartkę za faul w polu karnym, mocno komplikując Wiślakom opcje awansu do dalszej fazy gier.
 
Problemy ze zdrowiem
 
Później jego kariera nie potoczyła się tak, jak wszyscy pod Wawelem sobie tego życzyli. Liczne kontuzje uniemożliwiły mu regularne trenowanie i występowanie w meczach na poziomie Ekstraklasy. W czerwcu ubiegłego roku oficjalnie pożegnał się z ekipą z Grodu Kraka. Przez spory okres czasu Czekaj miał duże problemy ze znalezieniem nowego pracodawcy.
 
W listopadzie były defensor Wisły próbował wrócić do pełnej dyspozycji, trenując z uczniami SMS-u Kraków. W zimowym okienku transferowym Czekaj podpisał kontrakt z Rozwojem Katowice. Po przepracowanym okresie przygotowawczym 25-latkowi udało się wywalczyć miejsce w wyjściowym składzie drugoligowej ekipy. Dotychczas w barwach drużyny z Katowic rozegrał sześć spotkań, podczas których dwukrotnie został ukarany żółtą kartką.
 
Sebastian Kaniewski
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony