Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Aktualności »
Dwa sparingi - dwa zwycięstwa!
Dwa sparingi - dwa zwycięstwa!
Data publikacji: 27-06-2018 18:30Podopieczni trenera Macieja Stolarczyka mają za sobą drugi mecz kontrolny. Tym razem Wiślacy pewnie pokonali w Myślenicach pierwszoligowy Raków Częstochowa 3:1. Dwukrotnie bramkarza gości pokonał Zdenek Ondrašek, a jedno trafienie dorzucił debiutujący w krakowskiej ekipie Dawid Kort.
Fot. Przemek Marczewski
Drugi przedsezonowy sparingpartner Białej Gwiazdy, Raków Częstochowa, ma za sobą niełatwy sezon, na koniec którego uplasował się na siódmej pozycji. Poprzeczka, w stosunku do sobotniej rywalizacji w Suchej Beskidzkiej, została zatem postawiona znacznie wyżej.
W pierwszych piętnastu minutach obie drużyny nie stworzyły sobie zbyt wielu okazji do zdobycia bramki. Oba zespoły skupiły się na spokojnym rozgrywaniu futbolówki i dokładnym konstruowaniu akcji. Najbardziej widocznym piłkarzem w szeregach Białej Gwiazdy był Zdenek Ondrašek, który w 3. minucie po raz pierwszy dał o sobie znać, zagrażając golkiperowi z Częstochowy.
W drugim kwadransie częściej przy piłce utrzymywali się goście. Rezultatem tego była groźna akcja, po której w 19. minucie piłkę na raty łapał Lis. Bramkarza Białej Gwiazdy próbował zaskoczyć wówczas Szczepański, oddając strzał z prawej strony pola karnego. W odpowiedzi pod pole karne Rakowa zapędził się Bartkowski, decydując się na uderzenie z powietrza, lecz niestety futbolówka nieznacznie minęła bramkę.
Dwa ciosy Wisły
29. minuta przyniosła szansę podopiecznym trenera Stolarczyka, kiedy to w „szenastkę” przeciwnika wpadł Ondrášek. Napastnik Białej Gwiazdy został powalony przez defensora Rakowa, ale arbiter nie zdecydował się na podyktowanie „jedenastki”. Sto osiemdziesiąt sekund później prowadzenie gospodarzom dał wspomniany napastnik, który wykorzystał bardzo dobrą wrzutkę Małeckiego i głową umieścił piłkę w siatce przeciwnika.
Wiślacy nie zamierzali spocząć na laurach i w 34. minucie po raz drugi ukąsili pierwszoligowca. Ponownie w roli podającego wystąpił Patryk Małecki, który tym razem po ziemi posłał futbolówkę w kierunku Ondráška. Czech nie zawahał się ani chwili i mocnym strzałem podwyższył rezultat spotkania.
Wydawało się, że wynik nie ulegnie zmianie i z dwubramkowym prowadzeniem zejdą do szatni piłkarze Białej Gwiazdy. Niestety, niezrozumienie w szeregach Wisły, po wrzutce z autu, wykorzystał Maciej Domański i dwie minuty przed końcem pierwszej części zdobył kontaktowego gola.
Jedna bramka po przerwie
Na drugą połową trener Stolarczyk desygnował dziesięciu kolejnych graczy, w tym nowo pozyskanego Dawida Korta. Jej początek obfitował w wiele niedokładności, a padający deszcz nie ułatwiał zadania żadnej z drużyn. Ponadto, w szeregi obu ekip wkradła nerwowość, czego efektem były faule, głównie w środkowej strefie boiska.
Znacznie częściej pod „szesnastką” Buchalika gościli zawodnicy Czerwono-Niebieskich, a w roli głównego atakującego występował Adam Czerkas. To właśnie on dwukrotnie zagroził golkiperowi spod Wawelu: najpierw w 70. minucie celnie główkował, a później futbolówka po strzale lewą nogą uderzyła jedynie w boczną siatkę.
Dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem bardzo dobrą akcję przeprowadzili gospodarze, czego rezultatem była trzecia bramka. Lewą stroną w pole karne wpadł Martin Košťál, który minął obrońców Rakowa i wypatrzył nadbiegającego Korta. Pomocnik krakowian dołożył jedynie nogę i z bliskiej odległości zaliczył premierowe trafienie w barwach Białej Gwiazdy. Więcej goli w końcówce już nie padło, choć okazję miał na to choćby Adam Czerkas. W czwartym sparingu z Rakowem Częstochowa Wiślacy po raz pierwszy więc wygrali.
Wisła Kraków - Raków Częstochowa 3:1 (2:1)
1:0 Ondrášek 32’
2:0 Ondrášek 34’
2:1 Domański 43’
3:1 Kort 80’
Wisła Kraków: Lis (46’ Buchalik) - Bartkowski (46’ Bartosz), Wasilewski (46’ Sadlok), Kontek, Pietrzak (46’ Grabowski) - Boguski (46’ Košťál) - Plewka (46’ Kort), Halilović (46’ Kędziora), Serafin (46’ Laskoś) - Małecki (46’ Śliwa) - Ondrášek (46’ Wojtkowski)
Raków Częstochowa: Szumski - Kasperkiewicz, Góra, Niewulis, Mondek, Sapała, Radwański, Malinowski, Domański, Szczepański, Musiolik
Grali także: Kościelny, Duriska, Mesjasz, Formella, Czerkas, Kubik, Krzyżak, Żebrowski
Sędziował: Paweł Kukla z Krakowa
K. Biedrzycka
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA