Szansa rozegrania dziewięćdziesięciu minut w sparingu cieszyła. Z pewnością trochę brakowało sił, bo jednak trening nie daje tego samego, co mecz. Ale fajnie po takiej przerwie znowu zagrać. Zobaczymy jak to będzie dalej wyglądać.

 

 

Jasne, że tak. Zmiana trenera zawsze może dać możliwość nowego początku, aby złapać więcej minut na boisku. Na każdym treningu trzeba dawać z siebie wszystko, żeby tę szansę wykorzystać.

 

 

Całe szczęście, że był to tylko sparing, bo ani gra, ani wynik nie wyglądały najlepiej. Każdy z nas wziął sobie ten sparing do serca. W meczu ligowym chcemy naprawić te błędy i poprawić całą naszą grę.

 

 

Zdecydowanie Pogoń w ostatnich tygodniach pokazuje, że jest dobrym zespołem. Ale my skupiamy się na sobie. Pniemy się w górę tabeli, naszym celem jest górna ósemka, więc na pewno nie jedziemy się tam położyć, tylko po to, by walczyć o  trzy punkty i dać z siebie sto procent. Miejmy nadzieję, że się to uda.

 

Rozmawiał Damian Juszczyk

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA