Strona główna » Aktualności » Drzazga: Myślę, że fajnie to wyszło

Drzazga: Myślę, że fajnie to wyszło

Data publikacji: 07-10-2016 18:22



Biała Gwiazda w meczu sparingowym pokonała drużynę BKS-u Bochnia 3:0. Nasz zespół zmierzył się z miejscową ekipą dla uczczenia 95. rocznicy jej powstania. Kibice zgromadzeni na stadionie w Bochni mogli oglądać bramki tylko w pierwszej połowie. Nie minęło 10 minut meczu, a Wiślacy prowadzili już dwoma golami, strzelonymi przez Krzysztofa Drzazgę, z którym zamieniliśmy kilka słów po końcowym gwizdku.

Fot. Przemek Marczewski Fot. Przemek Marczewski

„Takie spotkanie w środku sezonu traktuje się zawsze jako dodatkową jednostkę treningową. Ważne, że udało się spełnić nasze założenia i wybiegać ten mecz, tak jak chciał trener. Po to właśnie organizuje się takie sparingi i myślę, że fajnie to dzisiaj wyszło” - podsumował zawodnik Wisły.

Nasz młody napastnik dwukrotnie okazał się lepszy od bramkarza gospodarzy, a oba jego trafienia były przecudnej urody. „Bramka strzelona na początku meczu uspokaja grę, nam udało się zdobyć szybko dwie. Nie ukrywam, że jestem zadowolony, iż udało mi się zdobyć dwa takie gole, ale ze strzałami z dystansu zawsze tak jest, że w pierwszej kolejności chcesz trafić w światło bramki”.

Mogło być więcej

„Tych goli mogło być więcej, ale trochę zawiodła skuteczność. Mogłem w tych sytuacjach zachować się zdecydowanie lepiej. Muszę dalej pracować nad tym, by takich okazji nie marnować” - dodaje.

Przed Wiślakami dwa dni odpoczynku, a później powrót do treningów, które mają przygotować naszą drużynę do ligowego starcia w Poznaniu. „Teraz mamy dwa dni wolnego, podczas których będziemy mogli się zregenerować. Od poniedziałku wracamy do ciężkiej pracy, bo nie ukrywam, że jedziemy do Poznania po trzy punkty i tylko to nas interesuje”.

MH
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA



do góry strony