W starciach Białej Gwiazdy z Kolejorzem strzelano mało bramek, ale zawsze przynajmniej jedna z drużyn pokonywała bramkarza przeciwników. Łącznie w 5 spotkaniach padło ich 10. Najwięcej w Krakowie w 1978 roku, aż cztery! Wówczas zespół z Poznania zwyciężył po dogrywce 3:1.

 

 

Jeżeli już ktoś wygrywał w ciągu 90 minut to jedną bramką. W żadnym z tych meczów nie można było wskazać  zdecydowanego faworyta.

 

 

Drużynie z Reymonta raz udało się awansować do półfinału eliminując poznański zespół, by później przegrać z Ruchem po serii rzutów karnych. Z kolei kiedy Biała Gwiazda odpadała dwukrotnie, triumfowała w lidze - w 1978 oraz 2009 roku.

 

 

Dla Kolejorza bramki zdobywali zazwyczaj snajperzy - Lewandowski, czy Rengifo. Natomiast dla krakowskiej drużyny - Maculewicz, Bunoza i Głowacki. Panu Kapitanowi życzymy jutro powtórzenia wyczynu z 8 kwietnia 2009 roku z 50. minuty, wyniku - niekoniecznie.

 

 

Sumując wszystkie bramki strzelone przez oba zespoły, zapowiada się remis (4:4). Zatem kibice Białej Gwiazdy chyba nie muszą się niczego obawiać. Przecież to Wiślacy są mistrzami rozgrywania końcówek w tym sezonie!

 

 

Spotkania wstępne w Krakowie do tej pory nie sprzyjały Wiślakom. Kiedy pierwszy mecz rozgrywany był w Poznaniu, Wisła zdołała wywalczyć przepustkę do kolejnego etapu finałów Pucharu Polski. Wprawdzie taka sytuacja miała miejsce tylko raz, ale nie mamy nic przeciwko, żeby się powtórzyła!

 

 

Mecze Wisły i Lecha od zawsze licznie przyciągały kibiców na stadiony. Na każdym z ćwierćfinałowych zmagań pomiędzy obiema ekipami na stadionie zasiadało co najmniej 11 000 widzów. Wiemy, że tego dokonania nie uda się powtórzyć w Poznaniu. Wszystkie mecze na Bułgarskiej w sezonie 2016/2017 w ramach Pucharu Polski odbywają się przy zamkniętych trybunach.

 

Historia potyczek Wisły i Lecha w 1/4 finału Pucharu Polski:

 

0:1 Milewski 15’

1:1 Maculewicz 19’

1:2 Justek 94’

1:3 Milewski 109’

Wisła: Gonet - H. Szymanowski, A. Szymanowski, Maculewicz, Płaszewski - Lipka (76’ Jałocha), Kapka, Nawałka - Iwan, Kmiecik, Krupiński (46’ Wróbel)

Lech: Mowlik - Gut, Szewczyk, Justek, Barczak - Napierała, Milewski, Kasalik - Szpakowski, Chojnacki, Okoński (89' Krakowski)

Sędzia: W. Bródka (Gdańsk)

Widzów: 25 000

 

0:1 Lewandowski 49’

Wisła: Pawełek - Baszczyński, Głowacki, Marcelo, Piotr Brożek - Łobodziński (46’ Paweł Brożek), Sobolewski, Díaz, Zieńczuk - Beto (59’ Małecki), Ćwielong (60’ Boguski)

Lech: Kotorowski - Wojtkowiak, Bosacki, Tanevski, Đurđević - Bandrowski, Murawski, Wilk (89’ Injac), Štilić - Rengifo, Lewandowski

Sędzia: Robert Małek (Zabrze)

Widzów: 11 000

 

1:0 Lewandowski 26’

2:0 Rengifo 27’

2:1 Głowacki 50’

Wisła: Cebanu - Šinglár, Głowacki, Marcelo, Piotr Brożek - Łobodziński (64’ Zieńczuk), Sobolewski, Díaz (46’ Boguski), Małecki - Beto (46’ Niedzielan), Ćwielong

Lech: Kotorowski - Kikut, Bosacki, Tanevski, Henríquez - Peszko (82’ Cueto), Đurđević (75’ Injac), Bandrowski, Štilić - Rengifo (32’ Wilk), Lewandowski

Sędzia: Adam Kajzer (Rzeszów)

Widzów: 12 000

 

0:1 Bunoza 70’

Wisła: Pareiko - Jaliens, Chavez, Bunoza, Díaz - Iliev (79’ Paljić), Wilk, Núñez, Jirsák (46’ Garguła), Kirm - Biton (89’ Czekaj)

Lech: Kotorowski - Kamiński, Arboleda, Wojtkowiak, Henríquez - Możdżeń (46’ Tonev, 72’ Ślusarski), Injac, Murawski, Štilić, Kriwiec (77’ Ubiparip) - Rudnevs

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa)

Widzów: 16 839

 

1:0 Genkow 25’

Wisła: Pareiko - Jaliens (10’ Jovanović), Chavez, Bunoza, Paljić - Iliev (66’ Biton), Wilk, Núñez, Melikson (80’ Brud), Kirm - Genkow

Lech: Burić - Kamiński, Arboleda, Kikut, Henríquez - Możdżeń (61’ Wojtkowiak), Murawski (52’ Štilić), Đurđević (82’ Injac), Kriwiec - Ślusarski, Rudnevs

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)

Widzów: 15 137

 

Angelika Głuszek

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA