Strona główna » Aktualności » Czy wiesz, że: Twierdza R22

Czy wiesz, że: Twierdza R22

Data publikacji: 15-06-2016 11:03



W minionym sezonie Biała Gwiazda na własnym boisku odniosła 5 zwycięstw i poniosła 4 porażki, aż 10 razy remisując. Statystyki te zostaną najprawdopodobniej szybko zapomniane przez kibiców. Zupełnie odwrotnie jest w przypadku rekordowej serii 73 meczów bez porażki, jakie w latach 2001-2006 zafundowali swoim fanom Wiślacy.


Wszystko zaczęło się w sezonie, który bardzo różnił się od pozostałych - ówczesna I liga została podzielona na dwie grupy. Dzięki temu Biała Gwiazda w rozgrywkach 2001/2002 aż cztery razy mierzyła się z wodzisławską Odrą. Spotkaniem rozpoczynającym niesamowitą passę była potyczka z Widzewem Łódź, którą piłkarze Wisły rozstrzygnęli na swoją korzyść w ostatnim kwadransie gry. Krakowianie triumfowali 2:0, a gole zdobyli wówczas Olgierd Moskalewicz oraz Maciej Żurawski. Spośród kolejnych dziesięciu starć przy R22 Wisła wygrała sześć i cztery zremisowała. 

W następnych rozgrywkach wynik ten został jeszcze bardziej wyśrubowany - podopieczni Henryka Kasperczaka zwyciężyli dwunastokrotnie i zaledwie trzy razy podzielili się punktami.
 
Od 0:2 do 3:2!
 
Seria mogła zostać przerwana po dwudziestu dziewięciu spotkaniach - wtedy to na stadion przy Reymonta zawitała ekipa Groclinu Grodzisk Wielkopolski. Po pierwszych sześciu minutach, za sprawą Grzegorza Rasiaka i… Radosława Sobolewskiego wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Chwilę później Marcin Zając nie trafił do opuszczonej przez Adama Piekutowskiego bramki. Po dziesięciu minutach mogło być 0:3, a jednak odrodzili się Wiślacy, którzy po dwóch golach Żurawskiego wyrównali już w pierwszej połowie. W drugiej części meczu dzieła zniszczenia dopełnił Paweł Brożek i gracze Groclinu mimo świetnego początku wracali do domu z pustymi rękoma.
 
Najwyższym zwycięstwem Wisły podczas trwania świetnej serii były wyniki 6:0, z Zagłębiem Lubin oraz Odrą Wodzisław Śląski. Co ciekawe, w pierwszym z tych meczów po pierwszej połowie utrzymywał się wynik bezbramkowy, potem jednak krakowska ekipa doszła do głosu i wbiła lubinianom pół tuzina goli.
 
W doborowym towarzystwie
 
Magiczna passa skończyła się 11 listopada 2006 roku. Biała Gwiazda w 14. kolejce sezonu 2006/2007 uległa GKS-owi Bełchatów 2:4. W 51. minucie Wiślacy przegrywali już 0:4, a kibice przecierali oczy ze zdumienia. Piłkarzom Dragomira Okuki na skuteczny pościg zabrakło czasu, a bramki Błaszczykowskiego i Pawła Brożka tylko zmniejszyły rozmiar porażki. 
 
Licznik meczów bez przegranej przy Reymonta zatrzymał się na siedemdziesięciu trzech spotkaniach. Spośród wszystkich lig europejskich, seria Białej Gwiazdy plasuje się na 8. miejscu. Większą liczbą nieprzerwanie wygrywanych meczów u siebie mogą poszczycić się tylko: rekordzista w tej kategorii - Real Madryt (121 triumfów), Steaua Bukareszt, PSV Eindhoven, FC Nantes, Torino, Chelsea oraz Celtic Glasgow. Doborowe towarzystwo, nieprawdaż?
 
Jakub Pobożniak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony