Strona główna » Aktualności » Czy wiesz, że: Paweł Brożek w dziesiątce wspaniałych

Czy wiesz, że: Paweł Brożek w dziesiątce wspaniałych

Data publikacji: 19-10-2016 13:09



W meczu 12. kolejki Ekstraklasy Wisła zremisowała 1:1 za sprawą bramki Pawła Brożka w doliczonym czasie gry. „Brozio” nie tylko uratował Białej Gwieździe cenny punkt, lecz także wspiął się na 10. miejsce w tabeli tzw. Klubu 100 - zrzeszającego najskuteczniejszych napastników w historii najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.


Choć ciężko w to uwierzyć, Paweł Brożek debiutował w Wiśle jeszcze w… XX wieku! Dokładnie 17 lat, 1 miesiąc i 17 dni temu napastnik wyszedł w wyjściowym składzie spotkania Pucharu Ligi z Ruchem Radzionków. Wtedy jednak głośniej niż o „Broziu” zrobiło się o wprowadzonym za niego w drugiej połowie Karolu Wójciku, który pokonał Dariusza Klyttę i został najmłodszym strzelcem Białej Gwiazdy w historii. Miano to, mimo upływu lat, do dziś nie zostało odebrane Wójcikowi, który w sumie w krakowskiej drużynie rozegrał zaledwie trzy mecze. Już w samej Ekstraklasie w barwach Wisły Paweł Brożek wystąpił w… 280 meczach więcej! Doliczając do tego okres wypożyczenia do GKS-u Katowice, 33-letni snajper w polskiej lidze zagrał już 303 razy, zaliczając się tym samym do tzw. Klubu 300. 

Prezent na osiemnastkę
 
Na ligowy debiut dzisiejszej legendzie Białej Gwiazdy przyszło zaczekać do 8 kwietnia 2001 roku. Wtedy to trener Adam Nawałka wpuścił Brożka na ostatnie 10 minut spotkania z Górnikiem Zabrze. Co ciekawe, na boisku niespełna osiemnastoletni Brożek musiał mierzyć się m.in. z Michałem Probierzem, obecnym trenerem Jagiellonii, który był wówczas podporą zabrzańskiej drużyny. Premierowe ligowe trafienie „Brozia” miało miejsce w potyczce z Odrą Wodzisław Śląski (2:1) trzynaście dni później. Był to szczególny gol - zapewniający trzy punkty ekipie z Reymonta, a także urodzinowy prezent napastnika Wisły, który bramką wszedł w pełnoletność!
 
Od tamtego meczu Paweł Brożek czekał dokładnie 4 i pół roku na debiutanckiego hat-tricka, którego zaliczył w spotkaniu z… Lechem Poznań (5:1). Co ciekawe, „Brozio” przed odejściem do ligi tureckiej trzy bramki w jednym starciu zdobył dwukrotnie (oprócz wspomnianego wyżej meczu, 3:0 z Legią), podobnie jak i w znacznie krótszym okresie gry po powrocie z zagranicznych wojaży. Było to w 2014 roku, gdy Brożek najpierw trzykrotnie pokonał Radosława Janukiewicza z Pogoni Szczecin - w tym lobem z niemal połowy boiska!), a następnie trzy razy wpisał się na listę strzelców w wyjazdowym starciu z Górnikiem Zabrze. Oba te mecze zakończyły się wygranymi po 5:0.
 
Drugi w wiślackiej historii 
 
Paweł Brożek dwukrotnie zdobył koronę króla strzelców Ekstraklasy, a jego najlepszym osiągnięciem było zdobycie 23 bramek w 27 rozegranych przez siebie meczach (sezon 2007/2008). Już siedmiokrotnie „Brozio” zdobył dwucyfrową liczbę goli w sezonie, w ubiegłych rozgrywkach pokonując bramkarzy rywali 14-krotnie. Nic więc dziwnego, że na koncie 33-letniego snajpera uzbierało się już 129 ligowych goli w barwach Wisły. Dodatkowo podczas trwającego rok wypożyczenia do GKS-u Katowice, Brożek uzbierał 5 bramek, co sumarycznie plasuje go na 10. miejscu wśród najlepszych strzelców Ekstraklasy, ex aequo z Fryderykiem Scherfke. Co więcej, jedynym piłkarzem, który strzelił więcej goli dla Wisły w najwyższej klasie rozgrywkowej jest Kazimierz Kmiecik, z dorobkiem 153 trafień. W ostatnim starciu z Lechem Paweł Brożek odebrał obecnemu członkowi sztabu szkoleniowego trenera Dariusza Wdowczyka miano najskuteczniejszego strzelca w pojedynkach z Dumą Wielkopolski. Kto wie, może kiedyś „Broziowi” uda się prześcignąć rekord z brodą Kazimierza Kmiecika i zostać najskuteczniejszym napastnikiem Białej Gwiazdy w historii? Do tego potrzeba jeszcze 33-latkowi 25 trafień.
 
Ostatni Mohikanin
 
W Klubie 100 najbliżej Pawła Brożka plasuje się Teodor Anioła, który w latach 1948-1957 zdobył 139 goli dla poznańskiego Kolejorza. Liderem niezmiennie jest Ernest Pohl, który między 1954 a 1966 rokiem aż 186 razy pokonywał bramkarzy rywali. Z graczy, którzy występowali na boiskach Ekstraklasy w XXI wieku, przed  „Broziem” plasuje się wyłącznie Tomasz Frankowski, który do 115 goli dla Białej Gwiazdy dołożył jeszcze 52 bramki dla Jagiellonii Białystok i wspólnie z Gerardem Cieślikiem okupuje trzecie miejsce w tabeli wszech czasów. Godnym podkreślenia jest fakt, iż spośród całego Klubu 100 - liczącego 29 piłkarzy - wyłącznie Paweł Brożek kontynuuje karierę i może piąć się w górę rankingu. Drugim w kolejności najskuteczniejszym strzelcem grającym dziś w Ekstraklasie jest Marcin Robak, który zdobył niemal dwa razy mniej goli niż Brożek, a więc 70.
 
„Broziu” - gratulujemy Twojego osiągnięcia i liczymy na jeszcze więcej! 
 
Jakub Pobożniak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony