Strona główna » Aktualności » Czy wiesz, że: Jedenastu z dziesięciu lat

Czy wiesz, że: Jedenastu z dziesięciu lat

Data publikacji: 23-12-2016 14:48



Wszyscy wiedzą, że Biała Gwiazda obchodziła w tym roku 110-lecie swojego istnienia. W 2005 roku wybrana została jedenastka stulecia. Teraz pora, by wybrać jedenastkę ostatniego dziesięciolecia. Uprzejmie prosimy wszystkich kibiców o wypisanie w komentarzach pod tym artykułem najlepszego - ich zdaniem - składu, jaki występował w Wiśle w latach 2006-2016. My zaś przedstawimy jedenastkę złożoną z graczy, którzy na swoich pozycjach występowali najczęściej.


Do statystyk wliczaliśmy spotkania od 1 stycznia 2006 roku, aż do ostatniej tegorocznej kolejki. Zebraliśmy osiemnastu graczy, którzy rozegrali w tym czasie najwięcej ekstraklasowych spotkań w koszulce z białą gwiazdą na piersi. Co ciekawe - piłkarzy, którzy wystąpili w ponad 100 meczach Wisły było… właśnie jedenastu, stąd wcale nietrudnym zadaniem było sformułować podstawową jedenastkę.

Bramkarz: Mariusz Pawełek 
 
Występujący w latach 2006-2010 golkiper łącznie uzbierał 101 występów w lidze, do których dołożył wiele pucharowych spotkań. Choć niekiedy Pawełek przegrywał rywalizację z innymi bramkarzami (jak choćby z Emilianem Dolhą) i choć w jego miejsce szukano następców, którzy na pęczki przyjeżdżali na testy to przez cztery sezony to właśnie występujący nadal w Ekstraklasie zawodnik był pierwszym wyborem trenerów. Urodzony w Lubomii golkiper wystąpił m.in. w słynnym meczu z Barceloną wygranym 1:0, a do jego najbardziej pamiętnych interwencji należy m.in. obrona strzału Takesure'a Chinyamy w starciu z Legią, czy też niesamowite powstrzymanie strzelającego w zasadzie do pustej bramki Semira Stilicia w pojedynku z Lechem Poznań.
 
Ławka rezerwowych: Michał Miśkiewicz (71 gier)

Obrońcy: Łukasz Burliga, Arkadiusz Głowacki, Dariusz Dudka, Piotr Brożek
 
W ciągu dziesięciu lat przez linię defensywy Białej Gwiazdy przewinęło się wielu, wielu graczy. Niektórzy - jak Marcelo - przewyższali Ekstraklasę o głowę, a o niektórych, np. o Janie Frederiksenie, trudno powiedzieć coś dobrego. W tej formacji znalazło się czterech graczy, którzy w najwyższej klasie rozegrali ponad 100 spotkań. Na prawej obronie melduje się Łukasz Burliga, który w 111 ligowych meczach zdobył 9 goli i aż… 41 (!) razy został ukarany żółtymi kartkami. Obok niego na środku obrony znajduje się miejsce dla wiślackiej legendy, która jak dotąd w latach 2006-2016 wystąpiła o 99 razy więcej niż „Bury” - chodzi tu oczywiście o Arkadiusza Głowackiego, który gdyby nie dwuletnia przerwa na pobyt w Trabzonsporze, byłby rekordzistą jeśli chodzi o liczbę gier w ostatnim dziesięcioleciu Wisły Kraków. Dokładnie 110 rywalizacji zaliczył w dwóch podejściach do Białej Gwiazdy Dariusz Dudka, który występował na pozycji: środkowego obrońcy, lewego obrońcy i defensywnego pomocnika. Jeden z najbardziej uniwersalnych Wiślaków w historii pod Wawelem występował w latach 2005-2008 i 2014-2015 i zdobył 5 goli, z czego ostatniego jeszcze w 2007 roku. Lewym obrońcą w naszym zestawieniu jest Piotr Brożek - kolejny z graczy, który w dwóch podejściach uzbierał ponad sto ekstraklasowych gier. „Pietia” wystąpił w sumie w 140 meczach Białej Gwiazdy w Ekstraklasie, z czego niemal po połowie rozkłada się liczba spotkań, w których był on lewym pomocnikiem i lewym obrońcą.
 
Na ławce rezerwowych meldują się: Marcin Baszczyński (75 gier), Alan Uryga (86), Cleber (73) oraz Junior Diaz (86).

Pomocnicy: Rafał Boguski, Radosław Sobolewski, Tomas Jirsak, Łukasz Garguła, Patryk Małecki
 
Na przestrzeni ostatnich 10 lat w Wiśle ponad 100 ligowych meczów rozegrała piątka pomocników. Skrzydła w tym zestawieniu są dobrze znane i przy Reymonta prezentują swoją grę do dziś. Rafał Boguski co prawda rozpoczynał karierę pod Wawelem jako napastnik, lecz najwięcej spotkań rozegrał jako prawy pomocnik. W sumie „Boguś” zagrał w 225 meczach w lidze, gdzie strzelił 45 goli. Do magicznej bariery 50 trafień 32-latkowi brakuje zatem dwóch hat-tricków, które jak wiadomo potrafi strzelać! Po przeciwnej stronie znalazło się miejsce dla o cztery lata młodszego Patryka Małeckiego, który ze względu na swój wiek ma największe szanse na wyśrubowanie rekordu. Jak dotąd jego licznik zatrzymał się na 178 ekstraklasowych meczach w barwach Wisły. Byłoby ich już pewnie ponad 200, gdyby nie epizod w Turcji i w Pogoni Szczecin. W środku pomocy najwięcej - bo aż 160 występów - uzbierał Radosław Sobolewski, co nie może dziwić kibiców Białej Gwiazdy. Oprócz niego setkę przekroczyli jeszcze piłkarze, których kibice nie pamiętają z gry tak dobrze jak naszego obecnego trenera. Mowa tu o… Tomasie Jirsaku, który w latach 2007-2012 na ekstraklasowych boiskach zagrał 109 razy, strzelając 5 goli, a także o Łukaszu Gargule, który w zasadzie przyszedł w miejsce Jirsaka i w latach 2009-2015 rozegrał 127 meczów, w których 17 razy wpisał się na listę strzelców.
 
Ławka rezerwowych: Marek Zieńczuk (94), Mauro Cantoro (85), Andraż Kirm (83)
 
Napastnik: Paweł Brożek
 
W ostatnim dziesięcioleciu tylko jeden napastnik przekroczył barierę 100 występów w Ekstraklasie. Ba, również i 200 gier Paweł Brożek zostawił daleko w tyle. To właśnie „Brozio” z 241 spotkaniami ligowymi jest najczęściej pojawiającym się na murawie w latach 2006-2016 zawodnikiem. Co więcej, 33-latek w tym czasie aż 120 razy pokonywał bramkarzy rywali, co daje średnią 0,5 trafienia na mecz. Pawłowi życzymy, by podtrzymywał tą średnią jeszcze przez kilka sezonów. Co znamienne, w historii ostatnich 10 lat Brożek w statystykach nie ma zmiennika, który rozegrałby choćby ponad 70 występów. Podobnie jak i za czasów ostatniej kadencji Franciszka Smudy w naszym zestawieniu snajper Wisły nie będzie miał zmiennika.
 
Oto jedenastka Białej Gwiazdy, kryterium wyboru której była największa liczba występów w Ekstraklasie w latach 2006-2016. Teraz pora na Wasze składy marzeń ostatniego dziesięciolecia. W komentarzu pod artykułem na klubowej stronie facebookowej wypisz najlepszych Twoim zdaniem zawodników, którzy grali przy Reymonta w tym czasie, a my zbierzemy głosy i stworzymy oficjalną Jedenastkę Dekady Białej Gwiazdy.
 
Na Wasze głosy czekamy do końca 2016 roku!
 
Jakub Pobożniak
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony