Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Aktualności »
Czas odprawić Portowców!
Czas odprawić Portowców!
Data publikacji: 17-11-2017 10:30Po dwóch tygodniach przymusowej przerwy w rozgrywkach ligowych, piłkarskie emocje wracają na R22. W piątek o godzinie 20.30 Biała Gwiazda po raz drugi w kończącym się roku zmierzy się z Pogonią Szczecin w meczu 16. kolejki Lotto Ekstraklasy.
Fot. Przemek Marczewski
Licznik informujący o bilansie rywalizacji Wisły z Pogonią na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce pokazuje dotychczas 80 meczów. W spotkaniach tych lepiej spisywała się ekipa Białej Gwiazdy, która 35 razy zgarniała komplet oczek. 21 starć zakończyło się zwycięstwem Dumy Pomorza, a w 24 potyczkach odnotowano remis.
Oba zespoły spotkają się w piątek już po raz drugi w bieżącym sezonie. Na starcie ligi Pogoń musiała uznać wyższość drużyny spod Wawelu, ulegając Wiśle na własnym terenie 1:2. To właśnie w tym meczu po raz pierwszy dał o sobie znać najlepszy strzelec Białej Gwiazdy rodem z Hiszpanii, Carlitos, który w 17. minucie otworzył wynik wspomnianej potyczki.
W kolejnych czternastu rywalizacjach rundy jesiennej znacznie lepiej poradzili sobie Wiślacy, gromadząc w sumie 24 punkty i zajmując 6 pozycję. Portowcy po przerwie na mecze reprezentacyjne wznowią ligę z dorobkiem 9 oczek i ze statusem ostatniej drużyny w tabeli Lotto Ekstraklasy.
Czy wiesz, co łączy Moskalewicza, Majdana, Stolarczyka i Małeckiego?
Z Pogonią Szczecin bez wątpienia kojarzonych jest szczególnie czterech zawodników, występujących także z białą gwiazdą na piersi, chociaż było ich znacznie więcej. Mowa o Olgierdzie Moskalewiczu, Radosławie Majdanie, Macieju Stolarczyku oraz Patryku Małeckim.
„Olo”, czyli Olgierd Moskalewicz, przygodę z Pogonią rozpoczął w wieku 16 lat. To właśnie w Szczecinie otrzymał pierwsze piłkarskie szlify, a dzięki późniejszym regularnym występom został zauważony przez włodarzy Wisły. Pod Wawelem zawitał wiosną sezonu 1998/1999, po zakończeniu którego wraz z kolegami świętował tytuł najlepszego zespołu w kraju. Czas spędzony w Krakowie okazał się dla niego korzystny, bowiem poszerzył wspomniany dorobek o kolejne mistrzostwo, a także Puchar Ligi i Puchar Polski.
Radosław Majdan to rodowity szczecinianin związany z Portowcami od początku swojej przygody z futbolem. Po dwunastu latach reprezentowania barw Pogoni zdecydował się spróbować swoich sił w drużynie Białej Gwiazdy. Wybór okazał się słuszny, ponieważ rok po roku (2004 i 2005), wraz z Wisłą zdobywał mistrzostwo Polski. Są to jedyne trofea Majdana wywalczone na krajowym podwórku, wcześniej wraz z PAÓK-iem triumfował w Pucharze Grecji.
Kolejnym byłym zawodnikiem legitymującym się w swoim CV Pogonią i Wisła jest Maciej Stolarczyk. Piastuje on aktualnie stanowisko Dyrektora Sportowego szczecińskiego klubu, w którym będąc jeszcze młodzianem zakotwiczył na niemal 10 lat. W czerwcu 2002 roku zamienił województwo zachodniopomorskie na Kraków, gdzie wraz z Wisłą święcił największe piłkarskie sukcesy, trzykrotnie sięgając po mistrzowską koronę i raz po Puchar Polski. Na starcie 2015 roku powrócił do Pogoni, w której rozpoczął pracę w pionie sportowym na wspomnianym wyżej stanowisku.
Pomocnik Białej Gwiazdy, Patryk Małecki, stanowi odwrotny przykład wymienionych wyżej starszych kolegów. „Mały” pierwsze piłkarskie kroki stawiał u stóp Wawelu, wkraczając jako gracz Wisły w dorosły futbol. Już jako 20-latek osiągnął z Białą Gwiazdą pierwszy sukces w postaci mistrzostwa. W 2009 i 2011 roku Wiślacy ponownie powtórzyli ten wyczyn. W styczniu 2014 roku zawodnik obrał inny kierunek, stawiając na Pogoń. „Mały” w Szczecinie spisywał się bardzo dobrze, ale kontuzja kolana uniemożliwiła mu dalsze występy. Po wygaśnięciu kontraktu ze szczecińską ekipą wrócił do Wisły. W czwartek 16 listopada złożył podpis pod nową umową, wiążąc się z Białą Gwiazdą na dwa lata z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.
Dogonić Kmiecika
Nikogo chyba nie zdziwi fakt, iż najwięcej razy bramkarzy Dumy Pomorza pokonywał Kazimierz Kmiecik. Aktualny asystent w sztabie szkoleniowym Kiko Ramíreza ma na swoim koncie dziesięć trafień i o jedno wyprzedza równie wybitnych snajperów - Tomasza Frankowskiego oraz Pawła Brożka. „Pawka” w dalszym ciągu ma szansę, aby postawić kolejną kreseczką obok swojego nazwiska i dogonić legendarnego napastnika Białej Gwiazdy.
Nie możecie doczekać się piątkowej potyczki? My także! Wszystkich sympatyków Białej Gwiazdy, którzy nie zakupili jeszcze wejściówek zapraszamy do kas, a także na stronę www.bilety.wisla.krakow.pl. Dla studentów przygotowaliśmy specjalną zniżkę! Więcej informacji można przeczytać TUTAJ.
Do zobaczenia w piątek na R22!
Do zobaczenia w piątek na R22!
K. Biedrzycka
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA