Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Cywka: Sylwestra spędzałem przeważnie w hotelu
Data publikacji: 31-12-2016 09:00Piłkarska jesień (a w praktyce już nawet zima) za nami. Wiślacy korzystają z urlopów jeszcze do 9 stycznia. M.in. o planach na ten czas, a także o tym gdzie powita nowy rok rozmawialiśmy z wiślackim pomocnikiem - Tomaszem Cywką.
Ostatni mecz w tym roku Wisła Kraków rozegrała w mroźnych warunkach na wyjeździe z Ruchem Chorzów. W tym sezonie było kilka pojedynków, w których temperatura była bardzo niska, jak chociażby te z Lechem Poznań podczas Pucharu Polski. Jednak to ostatnie spotkanie było chyba najmroźniejsze. „Tak, to był zdecydowanie najzimniejszy mecz w sezonie, dlatego trzeba było porządnie się rozgrzać, bo nie było przyjemnie. Na pewno pogoda nie pomagała na boisku, ale były takie same warunki dla obu drużyn, więc nie można na nią zwalać, po prostu przegraliśmy”. Jak piłkarze radzą sobie z wyjściem z ciepłej szatni na murawę? „Wiadomo - należy trochę zmienić przygotowanie przed meczem. Należało więcej się rozgrzewać, częściej przede wszystkim. Nie mogliśmy sobie posiedzieć przez pół godziny, bo jednak to ciało się wychładza i jest trudniej je potem rozgrzać. Musieliśmy się ruszać i wtedy było w miarę ciepło” - wspominał Tomasz Cywka.