Strona główna » Aktualności » Co słychać u rywala: Ruch Chorzów

Co słychać u rywala: Ruch Chorzów

Data publikacji: 12-08-2015 15:59



Już na początku sezonu, po zaledwie czterech rozegranych kolejkach ligowych, zespoły Ekstraklasy rozpoczynają swój udział w Pucharze Polski. Przed Wisłą wyjazd do Chorzowa na mecz 1/16 finału z tamtejszym Ruchem. Sprawdzamy, co słychać u Niebieskich.
 

Początek sezonu w wykonaniu drużyny Waldemara Fornalika jest z pewnością zadowalający dla byłego selekcjonera reprezentacji Polski. Chorzowianie w czterech meczach zdobyli siedem punktów, co na chwilę obecną daje im wysokie, czwarte miejsce w ligowej tabeli. W ostatnim spotkaniu – w miniony poniedziałek – Ruch zremisował z Podbeskidziem Bielsko - Biała na własnym stadionie 1:1.
 
W przerwie letniej z klubu z ulicy Cichej odeszło kilku czołowych piłkarzy. Filip Starzyński wyjechał do belgijskiego Lokeren, najlepszy strzelec Grzegorz Kuświk przeniósł się do Lechii Gdańsk, a doświadczony Marcin Malinowski kontynuuje karierę w trzecioligowym Porońcu Poronin. Ruch wzmocnił środek pola dwoma graczami Podbeskidzia: Maciejem Iwańskim oraz Arturem Lenartowskim, a do ataku trafił grający w poprzednim sezonie w Wiśle Mariusz Stępiński.
 
Obrońca Niebieskich Martin Konczkowski był zawiedziony remisem z Góralami, ale wierzy, że w drużynie z Chorzowa z czasem będzie coraz lepiej: „Najważniejsze, że nie przegraliśmy z Podbeskidziem u siebie, przed naszą wspaniałą publicznością. W zespole jest dużo nowych twarzy, ale możemy grać tylko lepiej. Liczymy na dobry wynik w Pucharze Polski z Wisłą, ale nie zapominajmy o lidze. Mamy na tyle sił, by rywalizować na dwóch frontach.”
 
K. Wojnarowski
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


do góry strony