Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwsze 45 minut, Patryk Moskiewicz wygrał na lewej stronie boiska pojedynek jeden na jeden i wrzucił piłkę do Chmiela, który zgrał ją do nabiegającego Kasi. Środkowy pomocnik Wisły nie pomylił się i nasza drużyna schodziła na przerwę z trzybramkowym prowadzeniem. Tuż po niej, Lubinianie nawiązali kontakt za sprawą gola Sypka, ale pięć minut później Biała Gwiazda odpowiedziała. Po szybkim ataku Chmiel dogrywał prostopadle do Morysa. Skrzydłowy posłał futbolówkę wzdłuż linii do Gruszkowskiego, który umieścił futbolówkę w pustej bramce. 

 

Juniorzy „Miedziowych” zdołali przed końcowym gwizdkiem zdobyć jeszcze dwa gole, ale trzy punkty pojechały do Krakowa. Co zadecydowało o zwycięstwie? „Przede wszystkim determinacja. Dobrze rozpoczęliśmy spotkanie i mecz się dla nas ułożył pomyślnie. Graliśmy wysokim pressingiem i to dało swoje efekty. W mojej opinii mogliśmy ten mecz spokojniej poprowadzić.  Dużo było nerwowości w końcówce, brakowało nam wyrachowania. Powinniśmy wykorzystać w końcówce koniec meczu fakt, że gospodarze grali w dziewiątkę. Z wyniku możemy być zadowoleni, ale były momenty gry do poprawy” - powiedział trener Paweł Regulski.

 

0:1 Kasia 5’

0:2 Laskoś 19’

0:3 Kasia 45+2’

1:3 Sypek 48’

1:4 Gruszkowski 53’

2:4 Czuban 60’

3:4 Czuban 82’

 

Wisła: Broda - Zawada, Laskoś, Szot, Pischinger (33’ Śliwa) - Kasia, Moskiewicz (78’ Gałka), Malik - Morys, Chmiel (85’ Wydra)  - Gruszkowski (66’ Wyjadłowski)

 

Żółte kartki (Wisła): Laskoś, Wyjadłowski

 

Krzysztof Pulak

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA