Aktualności
OSTATNIE NEWSY.
Strona główna »
Aktualności »
CLJ: Wisła z(a)lała Neptuna
CLJ: Wisła z(a)lała Neptuna
Data publikacji: 25-03-2017 21:30W sobotnie popołudnie na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Myślenicach Wiślacy stanęli naprzeciw ostatniej drużyny w tabeli - Neptunowi Końskie. Podopieczni Mariusza Jopa, mimo absencji kilku podstawowych zawodników, nie zawiedli i dali surową lekcję głównemu kandydatowi do spadku, pokonując przyjezdnych aż 6:2!
Fot. Przemek Marczewski
Spotkanie przy Zdrojowej nie rozpoczęło się - jak przewidywano przed rozpoczęciem meczu - od szybkiego wyjścia na prowadzenie Białej Gwiazdy. Juniorzy starsi przez pierwsze pół godziny napierali na bramkę rywali, ale nie potrafili przypieczętować swojej przewagi. Świetne sytuacje do otwarcia wyniku mieli kolejno Adrian Grzybek, Przemysław Porębski oraz Wojciech Słomka, ale całemu tercetowi na drodze stawał Michał Wodecki. Ofensywni pomocnicy zrehabilitowali się niewiele później. W 34. minucie pochodzący z Brzeska zawodnik otrzymał niezłe podanie od Grzybka, uderzył z woleja i choć bramkarz dotknął piłki to wypuścił ją na tyle niefortunnie, że „Słoma” wpakował ją do siatki. Goście jeszcze dobrze nie ochłonęli po stracie pierwszego gola, a już musieli przyjąć drugi cios od Wisły. Gracz asystujący przy otwierającym trafieniu świetnie wymanewrował obronę z Końskich i umieścił futbolówkę tuż przy słupku. Wiślacy narzucili wysokie tempo strzelania bramek. 120 sekund - dokładnie tyle potrzeba było gospodarzom, aby podwyższyć wynik spotkania. Świetny rajd prawą stroną boiska przeprowadził Maciej Rogóż. 18-latek zagrał sprzed linii końcowej do niepilnowanego Porębskiego, a ten bez problemów podwyższył rezultat. Przed przerwą Neptun miał jeszcze okazję na zdobycie kontaktowego gola. Wybijający piłkę Kacper Polak pechowo trafił nią w Piotra Zielińskiego, lecz w ostatniej chwili zdołał zatrzymać ją na linii bramkowej. W 43. minucie przed szansą na drugie trafienie stanął Porębski, który przelobował bramkarza gości, jednak sędzia asystent podniosła chorągiewkę.
Po zmianie stron na murawie zameldowało się aż trzech zmienników. Z ławki rezerwowych weszli Ernest Świętek, Patryk Skrzypniak oraz Damian Korczyk. Co ciekawe, po treningu pierwszej drużyny mecz juniorów oglądali Kiko Ramirez oraz Jordi Jodar. Do walki ruszył też Neptun, który niewiele po wznowieniu gry zdobył kontaktową bramkę. Zamieszanie w polu karnym i błędy w obronie pozwoliły Cezaremu Madejowi na umieszczenie piłki w siatce. W 51. minucie po dobrym strzale Wojciecha Słomki z rzutu wolnego Wodecki „wypluł” futbolówkę przed siebie, dopadł do niej Ernest Świętek, jednakże bramkarz Neptuna skutecznie zatrzymał napastnika Białej Gwiazdy. Na niespełna pół godziny przed końcem regulaminowego czasu ten sam duet nie pomylił się i podwyższył wynik. Pędzący lewym skrzydłem „Słoma” ściągnął na siebie uwagę golkipera, zagrał do niepilnowanego snajpera, a ten zadał czwarty cios zespołowi z województwa świętokrzyskiego. 19-latek w starciu z ekipą Arkadiusza Jarząba zaliczył asystę przy bramce z woleja Patryka Plewki. W 71. minucie okazję na gola z rzutu wolnego mieli goście, jednakże Polak świetnie przerzucił piłkę nad poprzeczką. Na kwadrans przed końcem drugi raz do protokołu meczowego trafił Słomka. Wiślak popisał się fenomenalnym indywidualnym rajdem w prawym sektorze boiska, ośmieszył przeciwników i pokonał Wodeckiego. Od 78. minuty Wisła grała w osłabieniu, gdyż drugą żółtą - a w konsekwencji czerwoną - kartkę obejrzał Jakub Tracz. Po zejściu ukaranego zawodnika z boiska konecczanie mieli dwie solidne okazje. W pierwszej fenomenalnie zachował się bramkarz gospodarzy, zaś w drugiej golkiper był bez szans, gdyż fantastyczny strzał Jakuba Banasika, który notabene może pretendować do miana bramki sezonu, trafił idealnie w okienko.
Trzy punkty w starciu z ostatnią drużyną w tabeli okazały się dla zespołu Mariusza Jopa niezwykle cenne. W pozostałych meczach grupy wschodniej Centralnej Ligi Juniorów korzystne rezultaty pozwoliły Wiśle przenieść się na 10. miejsce i skutecznie oddalić się od strefy spadkowej. W następnej kolejce Biała Gwiazda zmierzy się na wyjeździe z Progresem Kraków (1 kwietnia, 12.00).
Wisła Kraków - Neptun Końskie 6:2 (3:0)
1:0 Słomka 34’
2:0 Grzybek 35’
3:0 Porębski 37’
3:1 Madej 47’
4:1 Świętek 63’
5:1 Plewka 67’
6:1 Słomka 75’
6:2 Banasik 86’
Żółte kartki: Tracz - Banasik
Czerwona kartka: Tracz (za dwie żółte)
Wisła Kraków: Polak - Rogóż, Tracz, Stawowy, Peterka (46’ Korczyk) - Skórski (46’ Skrzypniak), Kociołek (46’ Świętek), Słomka, Porębski, Grzybek (65’ Rak) - Plewka
Neptun Końskie: Wodecki - Kos (86’ Bomba), Kowalczyk, Banasik, Nowakowski, Zając (80’ Smolec), Wiaderny, Madej, Staromłyński (70’ Owczarek), Kuza, Zieliński (89’ Grzegorczyk)
Przemysław Marczewski
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA