Piłkarze Białej Gwiazdy zwolnili tempo, co z minuty na minutę coraz śmielej zaczęli wykorzystywać zawodnicy z Ełku. Jeszcze przed przerwą wykorzystali błąd naszych obrońców i po szybkiej kontrze zdobyli bramkę kontaktową. Ten sam scenariusz powtórzył się także na początku drugich 45 minut, gdy po dynamicznym kontraataku Al-Ani wpuścił strzał gracza gości „po rękawicach”. W ten sposób mecz zaczynał się praktycznie od nowa.

 

 

Prowadzenie Wiśle przywrócił w 63.minucie Kociołek, który w efektowny sposób nawinął obrońcę i uderzył po długim rogu w samo okienko. Dokładnie dwie minuty później doszło do bardzo nieprzyjemnego zdarzenia, kiedy bramkarz gości, Paweł Murawski, uderzył potylicą w słupek i doznał bardzo groźnie wyglądającego wstrząśnienie mózgu. Młodym golkiperem, który stracił przytomność, jak najszybciej się zaopiekowano i przewieziono go do szpitala.

 

Mecz wznowiono po czterdziestominutowej wymuszonej przerwie, a w bramce drużyny z województwa warmińsko-mazurskiego musiał stanąć piłkarz z pola, ponieważ trener MKS-u wykorzystał już wcześniej wszystkie możliwe zmiany. Wiślacy w pełni kontrowali spotkanie aż do końcowego gwizdka, co udowodnili, strzelając kolejne cztery bramki. Szczególnej urody był gol Wydry, który znakomicie wykończył głową dośrodkowanie Pawlika.

 

Biała Gwiazda przed ostatnią kolejką zajmuje piąte miejsce w tabeli grupy wschodniej Centralnej Ligi Juniorów. Podopieczni Kazimierza Kmiecika zakończą sezon wyjazdem do Białegostoku, gdzie w sobotę 21 maja zagrają z liderem, Jagiellonią.

 

Gole dla Wisły: Chlebowski 4’, Kociołek 8’, 63’, 70’, Pawlik 75’, Wydra 79’, Skrzypek 89’ 

 

Wisła: Al-Ani - Szczypkowski, Dyszy, Ptak, Szlachta - Rogóż, Chlebowski, Skrzypek, Tracz - Kozioł, Kociołek

Zagrali również: Kowalski, Wydra, Pawlik, Purcha

 

Żółte kartki: Chlebowski, Kozioł, Pawlik

Krzysztof Pulak

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA