Zobacz galerię z tego treningu

Wiślacka kadra CLJ-u przeszła w lecie prawdziwą rewolucję. Z drużyną - głównie ze względu na wiek - musiało pożegnać się wielu graczy. Kilku z nich otrzymało jednak szansę trenowania z pierwszym zespołem, więc może zmiana nie będzie taka zła? A może niektórzy - ci, którym pozwala na to wiek - będą mogli łączyć wysiłki na obu frontach? Mowa tu o Kacprze Chorążce, który już w zeszłym sezonie miał okazję podglądać doświadczonych kolegów, ale też o Jakubie Ptaku, Błażeju Skórskim, Patryku Plewce, Przemysławie Porębskim, czy Bartłomieju Pursze.

Gorące okno transferowe?

Sztab trenerski nie zamierza rrozpaczać. Już na pierwszym treningu w Myślenicach stawiło się ośmiu pretendentów do składu, którzy przejdą testy i być może część z nich zasili szeregi Białej Gwiazdy. Warto zaznaczyć, że nie są to przypadkowi zawodnicy - wszyscy byli obserwowani już wcześniej. Dodatkowo Mariusz Jop obiecał, że dokładnie przyjrzy się każdemu młodemu piłkarzowi. Na razie jednak skupiono się na ćwiczeniach stabilizacyjnych, prostych zadaniach technicznych i... pokazaniu bazy przy ulicy Zdrojowej.

Do pewnych ruchów transferowych doszło również w samym sztabie. Od teraz trenerem bramkarzy będzie Jakub Bubetty, który będzie łączył obowiązki w drużynie CLJ-u i Akademii. To wychowanek Wisły i gracz ekip juniorskich. Poza tym jest szkoleniowcem z bardzo ciekawym CV, bowiem wcześniej pracował m.in. z ekipami juniorskimi Crystal Palace.

Idą zmiany!

Na koniec warto wspomnieć także o samej reformie rozgrywek. Sezon 2017/2018 będzie ostatnim, w którym rywalizacja będzie toczyć się w dwóch grupach. PZPN chce, aby powstała jedna szesnastozespołowa liga. Wychodzi więc na to, że w tej edycji utrzyma się tylko po sześć klubów z obu grup. O cztery wolne miejsca ekipy powalczą w barażach. 

Michał Hardek
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA